• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Good Girls Don't

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Siostrzane dusze
    • Among the dead
    • calaja
    • InnaM
    • karotka
    • Lupus
    • Malena
    • Myje Gary
    • Rybniczanka
    • serducho
    • verqa
    • xyz

beloved...

Powiedziałam rodzicom w niedziele. Nie pisałam od wtedy bo chciałam zobaczyć jak się sprawy potoczą. Toczą się w miarę dobrze. Ojciec od początku świrował, ale on świrowałby nawet jeśli chłopak by był w moim wieku. Za bardzo się martwi o swoją małą dziewczynkę. Matka wzięła to na spokój, broniła mnie itp. itd. Ale teraz też już z lekka zaczyna świrować. Pytania w stylu 1000do...

jakie studia?

kim są jego rodzice?

praca?

samochód?

dobrze cię traktuje?

oj miśka miśka nie wiem czy on nie jest dla ciebie za stary...

macie chociaż jakieś wspólne tematy?

oj miśka miśka...

czyta książki? Ogląda Fraisera? Weź mi tutaj oczy nie mydlij...

oj miśka miśka... nie wiem jak to z wami będzie...

Ale do kina razem puszczają (tak tak w sobote!) i nie mają nic przeciwko, żeby mnie odbierał z pracy i odwoził do domu. I ufają mi. Więc jest dobrze kochani :] A jak go poznają (jeszcze nie teraz) to go pokochają :D Przynajmniej mam taką nadzieję :/

 

28 listopada 2006   Komentarze (5)
black.rainbow
30 listopada 2006 o 20:43
Pokochają, na pewno :)
Sonia_x
29 listopada 2006 o 13:23
Moi rodzice odrazu pokochali mojego Meza :D hehe no ale jaki piszesz nie kazdy rodzic jest taki lajtowy zobaczysz ze go polubia..Pozdrawiam zapraszam do siebie
czarna-róża
28 listopada 2006 o 23:36
oj bo nie wszyscy rodzicę są tacy jak twoi lub twoich znajomych missy. Moi rodzicę się po prostu martwią, nie chcą by jakiś starszy facet mnie skrzywdził, dziwisz im się? Pytania bo chce coś o nim wiedzieć i dobra są męczące ale jakoś przez nie przebrnę... nie koloryzuję, a oni... zlekka przesadzają, ale przecież to z miłości :]
miss-almost-grown
28 listopada 2006 o 23:19
heh jak na mnie to albo Ty koloryzujesz, albo Twoi rodzice przesadzają :P

Toż to nie związek na cale życie, dzieci mieć nie będziecie, jeszcze 18 lat nawet nie skończyłaś kofana :P

Aleee życze jak najlepiej, a co do rodziców, to mysle, że jak pierwsze koty za płoty pojda, minie im ten ,,szok\" ;)
Malena
28 listopada 2006 o 23:16
oooo prosze krok do przodu:) dobrze ze powiedzialas rodzica... i ja mam nadzieje ze wszytsko zrozumieja...z czasem poznaja i pokochaja:D

Dodaj komentarz

Czarna-roza | Blogi