chora mikia
A tak apropo, bo ja ludzie zapomniałam wam powiedzieć, ja powaznie chora jestem! Dzisiaj w szkole mało nie zemdlałam, mdliło i do tego mam bóle w okolicach brzucha. Przed golfem mi przeszło lekko, nachlałam się wody którą mi kupił Niki w sklepiku. Wystał się dla mnie, bo kolejka długa jak cholera, ale on kochany jest. Widział, że kobieta w potrzebie i od razu się zgodził. Trisha mnie za to przeklęła wzorkiem, a w chuj z nią, wtedy wszystko mi wisiało, czułam się tragicznie. Cóż, po jakiejś godzince zrobiło mi się lepiej. Ale matka zabrała do mojego lekarza po szkole. Bo ja tylko jemu daję się badać. Po prostu do faceta mam zaufanie a i nie wstydze mu się powiedzieć co i jak. A więc tak, może być, że mam wrzód rzołądka. Ale jaja! Jutro jadę na badania. Za tydzień kolejna wizyta, jadę na tabletkach. Facet sie strasznie zmartwił bo ja mam na serio dolegliwości które nie oznaczją niczego dobrego, a jest ich... o wiele. Długo mnie badał i wkońcu zdecydował, że nie ma co czekać. Jutro jadę na badanie krwi, jakieś skany, Xraye, Usg i Bóg wie co jeszcze. A najgorsze jest to, że ja panicznie się boje igieł! A mają mi krew pobierać!!!
Dowiedziałam się też czegoś jeszcze. Jeśli nie okarze się, że moje bóle miesiączkowe nie są spowodowane czymś innym, bo mam podobne bóle także raz pomiędzy co się podobno nie powinno zdarzać, to dostane pigułki których hormony pomogą wyregulować moje miesiączki i zmniejszyć skurcze. Najelpiej będzie, kiedy skończę 16latek. Hehe, będę wtedy już przygotowana na wszystko. Ale do ginekologa mnie wyślę dopóki kiedy będzie wiedział, że to nie ma powiązania z jakś inną chorobą. Ja to mam szczęście, jak już chorować to na jakieś skomplikowane sprawy! Zobaczymy kiedy przyjdą wyniki, co mi jest.
Dodaj komentarz