choróbka
Cały dzień słucham sobie Eska SQUAD. Cały dzień osłabiona, jak swój własny dzień próbowałam siedzieć w jednym miejscu, obawiając się, że gdy wstanę ziemia zrobi mi kawał i wywróci się do góry nogami. Ot tak, dla kawału. A ja będe leżać i zastanawiać się, gdzie jest sufit, a gdzie ziemia. Szaleństwo mózgu i ciała. Wczoraj pobrali mi tyle krwi, że powinnam być już pusta. Nie jest mi nic tragicznego. Bo po to były te badania. By wykluczyć wyrostek, poskręcanie, wykręcanie, przemieszczenie i coś tam jeszcze, jelit i wielu innych organów znajdujących się na wysokości źróbła bólu. Byłam nawet u ginekologa, wysłali mnie z ostrego dyżuru. Babka mi tylko obmacała brzuch, czy to nie coś z jajnikami. Pogadałam z nią też o moich miesiączkach. Powiedziała mi to samo co mój lekarz rodzinny, tzw. GP No to wizyte u ginekologa na razie mam z głowy, bo i tak mój GP chciał mnie wysłać. Jadę na tabletkach i muszę przyznać, działają. Nie ma młdłości, wrócił apetyt a i ból mnie już nie nawiedza. Za to słabo jest mi nadal... rano skakała mi tepmeratura. Z 37 do 36 i 8kresek, potem znowu 37, a teraz już jest ciągle stabilne 36 i 7. I ciągle się obawiam, iż ziemia zrobi mi kawał... Próbowalam zrobić matme, nawet głupi zeszyt zrobił mi kawał. A raczej zadanie, zawsze umiem je rozwiązywać, dzisiaj nie miałam siły wysilić mózgu na część c. Trudno, spiszę jutro od Yvonne. Mamka napisze mi notkę dla nauczycieli. Ale się Gorman ucieszy, to już 3 czy tam 4notka w tym miesiącu. Nie moja wina, że podłoga się na mnie uparła i robi mi kawały. To wina podłogi, więc nie powinien tak na mnie podejrzanie patrzeć. Na szczęście, zawsze na koniec się uśmiecha i mówi "wporządku". Gorman jak to Gorman, uwielbia torturować, ale na koniec uśmiechnie się i uda, że wcale właśnie nie upokorzył cię przed całą klasą. Mi to się nigdy nie zdarzyło, bo on ma już swoje prywatne ofiary. Ja jestem pupilką nauczycieli. A dlaczego? Bo nie pyskuje, obgaduje za plecami. Zresztą, ja lubię ich, oni lubią mnie i na dłuższą mete korzystne to. Kiedy coś przeskrobię, udają, że tego nie zauważają. Więc wiecie, warto było przez rok być przesłodkim. ;)
Dodaj komentarz