don't try to change the world... that's an...
Wcześniej wam nie przeszkadzało, że piszę takie długie notki. Może rzeczywiście przesadzam, będę je teraz dzielić na różne notki. Ale przecież znacie mnie, wiecie, że ja inaczej nie potrafię. Dla mnie każdy szczegół jest ważny i gdyby nie to, to nie potrafiłabym tak pisać, jak piszę teraz. Nie było by opowiadań... nie było by mikii. Taka już jestem, taki jest urok mojego talentu, więc proszę, niech nikt już mi nie mówi, że mogłabym pisać krócej. Bo przykro mi, nie mogłabym...
Dodaj komentarz