• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Good Girls Don't

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Siostrzane dusze
    • Among the dead
    • calaja
    • InnaM
    • karotka
    • Lupus
    • Malena
    • Myje Gary
    • Rybniczanka
    • serducho
    • verqa
    • xyz

i pytanie brzmi, po cholere mi ten krem?

Super Value właśnie przed 15minutami, wzbogaciło się o dodatkowe euro3,50. I po cholere kupiłam ten krem do rąk, nie wiem. Bo ani firma specjalna, ani cena za świetna, ale kupiłam. Jak zakochana idiotka, a zakochana nie jestem. I sprytna takżę nie, ani on taki sprytny nie jest. Oboje, przed samymi sobą wyszliśmy na idiotów. Ciekawa jestem, czy on już do tego doszedł czy jeszcze nie. Zobaczył mnie, a ja jego. I automatycznie postanowiliśmy się minąć. Ja skręciłam w dział z kremami, on się rzucił na stoisko z gumami do żucia. I cóż miałam zrobić, żeby nie zrobić z siebie skończonej idiotki, chwyciłam za krem do rąk i wrzuciłam go do koszyka. Już lepiej zrobić z siebie idiotke, kupując krem za 3,50, niż za idiotkę, która specjalnie tam poszła tylko po to by zobaczyć pana Mc Brida. Tak... on uwielbia mi działać na nerwach. Może egoistycznie było by mówić, że ubiera się specjalnie tak, by obudzić we mnie to co siedzi głęboko. Kolejna niebieska bluzka, kolejna z firmy Fcuka, kolejna która wyglądała świetnie, nawet na nim. Moja ulubiona firma... mój ulubiony odcień błękitu tylko facet nie ten. On także zakupił niepotrzedny przedmiot. Gumę do żucia i rogalika. Gumę do żucia, tą samą można za pół ceny kupić w sklepie przy wejściu, a rogalik wczorajszy, w sklepiku przy wejściu sprzedają świerze. Albo mi się zdaje, albo kupował to wszystko tylko po to, by tak jak ja, nie zrobić z siebie idioty. A potem szłam z ojcem i z koszykiem i udawałam, że nie widzę jak, stojąc przy wejściu się na mnie patrzy. Że nie widzę, jak Michaelowi się szczęka nie zamyka. Tak przy okazji, to na reszcie zgolił tą beznadziejną brudkę. Z nią wyglądał, jak pijany chińczyk (Madelle, chyba pamiętasz jeszcze jego oczy). Skręciłam do sklepiku przy wejściu by popatrzeć na gazety. Ojciec się sprzeczał z moim braciakiem o kolejną nie potrzebną mu gazetę. Poszli, wraz z koszykiem(a raczej wózkiem), a ja udawałam, że oglądam gazety. Ale ja słuchałam. N. starał się, zmieniał temat, ale ciągle wracało to do mnie. Podpuszcali go,  to było pewne. Przeszłam obok nich, N. westchnął. Wcale nie wyglądał już tak wspaniale. Włożył na tą cudowną bluzkę, czerwoną kurtkę. On ją uwielbiał, nosił ją wszędzie, a mnie ona zawsze wkurzała. "W czerwonym skarbie, jednak nie jest ci do twarzy", ale cóż nigdy nie usłyszał tego ode mnie osobiście. Odprowadzał mnie wzrokiem, jak zawsze, nie umie się kryć. Wpadłam na genialny pomysł. Powiedziałam, że odprowadzę wózek. Popychają go lekko, nawet nie raczyłam go spojrzeniem. Pchnęłam go tak, by poleciał mu pod nogi. Nie moja wina, że stał tuż obok składowni wózków. "A to suka" skomentował to Michael, Mc  Bride nie skomentował tego a ni jednym słowem. Wsiadłam do samochodu, myślał, że nie widzę jak się wychyla za drzwi by zobaczyć czy już odjechałam. Ojciec w tym momencie powiedział "masz adoratora", nawet on zauważył! Ach ci faceci...

A teraz jadę na plażę i mam nadzieję, że już z siebie idiotki nie zrobię. Jedno jest pewne, na Noela już dzisiaj nie wpadne, bo gdy ja będe spacerowała, on będzie wyciskał z siebie 7poty na treningu. Heh... a wieczorem użyję kremu i zobaczę czy warto było go kupować. Ja i te moje pomysły...

10 kwietnia 2005   Komentarze (11)
Kasia G
11 kwietnia 2005 o 15:16
nie tu mi sie koment wpisal. sorki..
Kasia G
11 kwietnia 2005 o 15:13
ladna to ty jestes, nie ma co:) nie dziwie sie chlopakom ze za taba lataja :D
czarna-róża
10 kwietnia 2005 o 21:29
szczęściarz, nie znam nikogo kto by wyglądał gorzej w czerwieni niż Noel ;)
Dotyk_Anioła
10 kwietnia 2005 o 20:53
Noel... Sentyment mam... Cholerny... Plaża... Marzę by tam teraz być... Mój absolutnie były chłopak cudnie wygląda w czerwonym...
kasia ef
10 kwietnia 2005 o 17:06
chętnie krem przyjmę, bo mam jakieś dłonie suche ;D
w ogóle to tak często notki piszesz, że aż nie nadążam :p
czarna-róża
10 kwietnia 2005 o 16:46
cholera, gdzie ja wspiałam to cholerne death world, to powyżej jest moje!!! a death world wpisałam w nie to okienko hehe, a jednak, ponownie zrobiłam z siebie idiotke ;)
death_world_
10 kwietnia 2005 o 16:44
gdybym tak po prostu do niego podeszła, to by się biedak pozbierać nie mógł, jeszcze by mu serce stanęło i co by zrobiły tłumy jego fanek? Nie, na taki szok jest za słaby, ja z nim porozmawiać... heh, chciałabym, ale chłopak przez lata by się potem nie mógł pozbierać. Bo on dla mnie, przynajmniej publicznie, nie istnieje. A co do ciebie madelle, zapamiętałam, bo strasznie mnie dziwił jego wybór i jak się śmisznie na mnie patrzył z nad stoiska... kocham facetów i te ich debilowate móżdżki ;)
Lets
10 kwietnia 2005 o 16:15
nie wiem czemu, ale rozbawila mnie ta notka! :D i to nieźle! :DDD Napisz nam jak tam krem haha
TEZ CHCE NA PLAZE! AAAAAAAA!!!!!!! ;)
madelle
10 kwietnia 2005 o 16:00
jakie oczy? czyżby pamięć szwankowała?

nie, kotku nobel Ci się nie należy za pisanie...Tobie nalezy się nobel za całkokształt. Jak go nie dostaniesz oficjalnie to sama go dla Ciebie zrobię :D

Mam nadzieję że krem nie spowoduje uczulenia. I że wreszcie przestaniesz zwracać taką na niego uwagę. Osobiście pewnie bym nawet nie zauważyła, (a nawet jakbym zauważyła, to i tak zaraz bym zapomniała) że kupił rogalik i gumę :D
death_world_
10 kwietnia 2005 o 14:29
fajnie się czyta Twoje notki:D..hehe..eh..oboje robicie z siebie pośmiewisko..nie lepiej pogadać a nie robic takie hmm cyrki?
nataolsza
10 kwietnia 2005 o 14:07
Mamo, myślałam, ze padnę! Tak to świetnie opisałaś, ze nobel ci sie należy za samo pisanie, myślałam, ze ze śmiechu padnę... Co do mnie, to na pewno kierowało nim to samo, co tobą... Chyba. Nawet w tym samym momencie... hehehehehehehehehe...

Dodaj komentarz

Czarna-roza | Blogi