I smell ur sent across the room n i can't...
Dzień pełen szkoujących informacji. Mój znienawidzony nauczyciel od anglika poprosił mnie na słówko. Nie no, tragedia, już w piątek walną mi przemowe jak to się zmieniłam, w ogóle nie szanuję jego i jego opini i w ogóle okrzyk w stylu "dziecko co się z tobą stało?!" by się przydał. Myślałam, że może chodzi o to, że go obgadałam za plecami i w żartach nazywam moim personal advisor. Gorzej... znalazł zdjęcia nauczycieli na Bebo :/ Kazał mi je usunąć i powiedzieć mu kto jeszcze umieścił. Co za idiota, przecież pod zdjęciami są imiona autora! Stąd wiedział, że to ja (dobra mnie rozpoznał po zdjęciu, ale czytać chyba umie! inni nie mają nicków, tylko pełne imiona - kolejny czysty idiotyzm). Grozi mi zawieszenie jeśli ich nie usunę i nie powiem mu kto umieścił resztę. Dobra pół biedy. Zdjęcia usunęłam, mój profil zablokowałam i teraz może go oglądać tylko jakieś 100kilka moim znajomych xD czyli większość seniorów z naszej szkoły, którzy na tym siedzą :P A imiona? Powiedziałam mu, że to Pat, a on może mu G... zrobić, bo on skończył szkołe jakieś 3lata temu i jest dwa razy większy od niego :P Oczywiście nie mogę nikomu ani słowa, bo też mnie zawieszą. Teraz to już napewno nie jestem wzorową uczennicą, przynajmniej nie w oczach Gormana! A ch... mu w dupe.... jedyny facet którego nie znoszę. A to już coś, bo ja zazwyczaj dogaduję się z nauczycielami.
Inny szok... Ruairi myśli, iż chodzę z Oisinem tylko po by wywołać w nim zazdrość :/ a ja już nawet z nim nie flirtuje, tylko jestem przyjazna. Tak jak kiedyś... Oh wel... nie wiem co ma mu jeszcze Joanne powiedzieć, żeby zrozumiał, że ja już nic. A uwierzcie mi, dowaliła mu mocno...
Życie moi drodzy... kiedy jest za pięknie, coś musi się schrzanić. Cała mój rocznik gada, iż Gorman się na mnie uwziął i że za krzywe machnięcie długopisem każe mi zostać po lekcji. Co im się dziwić, skoro dzisiaj 3razy kazał mi zostać po lekcji?!
Ay... nie mogę się doczekać, aż zobaczę mójego króliczka, wtulę się w jego cieplutkie ciało i zapomnie o Bożym świecie... do piątku zostały 2dni... miłość...
myśli huczą i płoną... więc to prawda więc jesteś... więc dotykam cię żywą, istniejącą jak życie, jak życie prawdziwą...
Znowu słucham Żebrowskiego... więc to prawda... Zakochałam się...
pozdrawiam!!
Dodaj komentarz