• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Good Girls Don't

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Siostrzane dusze
    • Among the dead
    • calaja
    • InnaM
    • karotka
    • Lupus
    • Malena
    • Myje Gary
    • Rybniczanka
    • serducho
    • verqa
    • xyz

jęki ściętej głowy

Boję się... samej siebie. Kiedy mija etap ochoty chlipania w poduszkę i nadchodzi etap czarnej róży. Kiedy próbuje sobie uwodonić, że bez niego też potrafię. Kiedy jestem na niego zła i próbuje się na nim zemścić, choć przecież on i tak pewnie (miejmy nadzieję) się nigdy o tym nie dowie. I ochota by sięgnąć po komórkę i napisać do Lee... Przecież on odpisze od razu. Po tamtym piątku jego słabość się powiększyła... Niestety. Jakoś muszę sobie poprawić humor. A lodów miętowych już nie ma, czekolady nie tykam (schudłam o 5kilo... a teraz przytyłam o 1! przez czekoladę :/) traaaagedia. Pewnie skończy się na tym, że będę z kimś smsować... Wolałabym z moim kosmitą :/

Zaraz do znajomych matki babysittować ich dzieci. TRAAAAGEDIA. Za dużo czasu na myślenie, nic w telewizji. Miasto Aniołów ze sobą chyba wezmę i obejrzę po raz tysięczny. Poryczę trochę oglądając film (po raz kolejny kubeł lowód miętowych by się przydał) i mi się poprawi.

Matula pojechała do PL na 10dni u już mi jej brakuję... Jedyna kobieta z którą można się pośmiać ze strasznych głupot. Ma te swoje minusy, jak np. porządek w domu (dla mnie jest czysto, ale co tam... ja artysta jestem!) i czepianie się różnych głupot, ale tak chyba już mają rodzice. Oj co ja bym zrobiła by teraz być w Polsce... z dala od tego całego bałaganu. Ludu...

... muszę przestać siedzieć przy telefonie... i Aga proszę mi już więcej takich numerów nie robić! Tylko serce mi nie potrzebnie zaczyna się telepać!!!!

25 lipca 2006   Komentarze (6)
czarna-róża
26 lipca 2006 o 13:49
kas... święta racja! tylko ci \"nasi\" zachowują się dziwnie...
kas :-) ew. gandzia
26 lipca 2006 o 02:51
ehh...kryzyzy, faceci, kryzysy...z nimi to jak na karuzeli(oczwiscie tyczy sie to tylko tych facetow ktorzy sa \"nasi\" bo wszycy \"nie nasi\" zachowuja sie calkiem znosnie poki nie zacznaja byc \"nasi\" w mniejszym lub wiekszym stopniu...) 3maj sie
żyleta=)
25 lipca 2006 o 22:38
Wszystko bedzie dobrze.. Kazdy zwiazek przezywa kryzyse.. Wy tez Go przetracie..

Pozdrawiam :*
zagubiona_dusza
25 lipca 2006 o 22:17
wakacje potrzebne od zaraz!!
Ale w myśl przysłowia \"co Cię nie zabije, to Cię wzmocni\" dasz radę jak zwykle:*
miss-almost-grown
25 lipca 2006 o 21:26
Eeech nie zazdroszczę koffana ;) Ja już w piżamce i niedługo mam zamiar wskoczyć do wyrka xD A c o do Olisna... musisz być cierpliwa. Mówi Ci to kobieta po przejściach!;)
death_world_
25 lipca 2006 o 21:14
To się uspokój!! nie siedź tak przy telefonie, bo zmarniejszesz w oczach. a Myslisz, że lody nie tłuczą? ale fakt najlepsze są na dołki. będzie dobrze. nie pozwól sobie tego wsystkiego schrzanić jednym głupim wybrykiem...pozdrawiam. tuli:*

Dodaj komentarz

Czarna-roza | Blogi