kobieca natura...
Zadzwoniłam do Gemmy by się pytnąć czy mi się data Mocka nie pochrzaniła. Ona nie ma zielonego pojęcia kiedy mamy próbne, ale i tak się wykuła. Opowiedziałam jej tak ogólnie jak było, o Seanie i Chrise, ale też tak ogólnie. Nom i ja do niej "Chyba będę chora, pewnie kilka dni mi odpanie" a ona na to "lizałaś się z kimś z naszej szkoły i dlatego mówisz, że jesteś chora! boisz się spotkania z nim jutro, co nie?". Ja szczęka do podłogi. Ja tu mówię o normalnym przeziębieniu! "Nie, jestem przeziębiona. Zresztą z naszej szkoły był tylko Chris, Daira, Sean i chłam z 2roku". Ona na to "Z chrisem się lizałaś! I teraz nie chcesz się przyznać!", ta to dochodzi do konkluzji. Wybiłam jej to z głowy, ale pewnie jutro nie da mi spokoju.
Kułam się do tego próbnego, prawie skończyłam temat z całego pierwszego roku. Jeśli dobrze pójdzie, jutro przeriobie drugi, a trzeci to już przy okazji jeśli nam próbny później wypadnie, bo świerzy jest. Ale całkiem sporo materiału pamiętam. Mój ulubiony okres to Rzym i Renesans. Wszystko z tego pamiętam, ale może dlatego, że moim zdaniem to najbardziej interesujący okres w dziejach świata.
Ide oglądać E.R. ostatnio mnie wciągnął ten serial, więc oglądamy razem z matulą. Ojciec dzisiaj wyjechał z ciekawym tekstem. "To poznałaś jakiegoś gościa, całowałaś się?". Odpowiedziałam tylko "powinieneś być ze mnie dumny" ale w jakim sensie to on nie ma zielonego pojęcia. Dumny z tego, że jego córka nie zrobiła z siebie łątwiej panienki. Pozostaje przy swoim, albo ja sobie wybieram faceta i się z nim shiftuje (uwielbiam to określenie) albo gościu się o mnie stara i to długo, a potem nie może się mną nacieszyć przez wiele tygodni. Takiego gościa chcę. Nie dam sobą się bawić, ale kimś innym... bardzo chętnie. Większość męszczyzn zasługuje na to. A że ja gustuję w napalonych i niegrzecznych brutalach (przykładem jest Noel który cholernie mnie pociąga, ale wkurwia na każdym kroku), to oni już na 100% zasługują na krzywdę wyrządzoną ich czarnym serduszkom. Jestem okropna, ale nie zbadana jest natura kobieta.
Dodaj komentarz