Kocham cię jak Irlandię!
Świętego Patryka. Myślałam, iż ten dzień będzie do dupy. Bo jakże to tak, dzień pijaństwa, bicia rekordów w piciu piwa, szaleństwa i robienia wszystkiego co zabrania kościół w dzień w końću święty!, jakże to tak w pracy go spędzać? Ale było śmiesznie, przyjemnie no i kasiorka do kieszonki wpłynie bo płacą podwójnie. Trochę sie mikuś naśmiała, trochę nawkurzała, troche myślała. Jak to mikuś =D
Wiecie, co sobie pomyślałam? Jeśli będę miała męża irlandczyka, chciałabym by mi w dniu ślubu/zaręczyn/inne (niepotrzebne skreślić) powiedział "kocham cię jak Irlandię". Wtedy byłabym już cała jego. :D Ach, powalona romantyczka ze mnie...
Orla chyba nadal nie do końca rozumie dlaczego po jej pytaniu "chodzisz z Jasonem?" dostałam ataku histerycznego śmiechu. Może to przez tą wódkę z red bullem, ale raczej to dlatego, że już mnie to śmieszy. Get a life!
Zielono mi, wiecie? Tak bardzo, bardzo, bardzo zielono. W czysto irlandzki, koniczynowy sposób.
Jestem z siebie dumna :] Odsunęłam od siebie uczucia do Candy Boya. Nie całkowicie, nie do końca. Ale na to będzie potrzeba tygodni... może nawet miesięcy. Teraz jest dobrze :] Myślę o nim, ale nie tak strasznie często. Śni mi się, ale już nie tak jak kiedyś. Hmm... nie wiem jak długo jeszcze powinna trwać ta przerwa. Planowałam do poniedziałku, tydzień to i tak dużo. Madelle aka Neila twierdzi, że to za krótko. Jak myślicie? Ja po prostu tęsknie... nie obsesyjnie i romantycznie, tyko... tęsknie za przyjacielem. Za rozmowami o niczym, śmiechu z niczego. Nie chcę by się ode mnie odsunął. Jak myślicie? Jak długo jeszcze powinna trwać ta terapia?
Łóżeczko czeka i Weronika postanawia umrzeć. To już siódma noc podczas której jestem grzeczna. Rzadnych smsów od 4nad ranem o treści czysto erotycznej. Żadnego wzdychania po jego słodkich smsach. Wróciłam do normy. Patrzę na jego zdjęcia i już nie czuje tego czegoś. Szybka jestem wiem... ale w końcu mam wprawe :]
Dawno tu nie zagladalam, ale widze, ze juz wszystko ok;)
Buziaki:*
I chyba madelle ma racje.
;*
Dodaj komentarz