Niewdzięcznice, aż dziw, że to także...
Właśnie wróciłam z mszy. Mama już na samym początku się popłakała. Ja miałam łzy w oczach, ale nie płakałam. Czułam na sobie wzrok Ruairiego i Daniela, oboje zerkali na mnie z dwóch stron i tymi spojrzeniami, chodź nieśmiałymi i ukrytymi, dodawali mi otuchy. Chyba Hanna ma rację, że Daniel coś do mnie ma. Ale gdyby tłumaczyć wgapianie się we mnie tym, że owy chłopak się we mnie buja (lub, że mu się podobam) to oznaczałoby to, że także Jamie(Gemmy braciak) coś do mnie ma. Tego byłoby już chyba za wiele... Nie płakałam też z tego powodu, że musiałam być silna... dla mamy. Ona płakała po cichu, po kryjomu, ale gdybym i ja zaczęła płakać, obie chlipałybyśmy na cały kościół, a matula by już nie powstrzymała łez.
O dziwo, nie ruszyły mnie wścibskie spojrzenia Emmy B. (grubej, złośliwej i zazdrosnej o mnie... panienki). Nawet zdzirowate siostry nie spowodowały we mnie bulgotania krwi. Amanda i Paula, chyba sam diabeł je stworzył. Poszłam z matulą po dary, Amanda zaczęła się ze mnie śmiać. Spojrzałam na nią z pożaleniem w oczach. Biedna dziewczyna, której już na łeb padło. Olałam, olałam ją kompletnie. Potem Paula, kiedy szłam do komuni. Spojrzała na mnie z kpiną w oczach. A mnie to w ogóle nie ruszyło. Zastanawiam się tylko, jak to jest. Najpierw człowiek wyśmiewa długiego człowieka, spojrzeniami próbuje go zrównać z ziemią, a 3minuty potem przyjmuje Komunię Świętą. Lecz Bóg wszystko widzi, i kiedyś je ukarze za ten brak szacunku do niego, Jana Pawła II i bliźniego. Aż dziw powiedzieć, że to moje siostry i córy Boga... Nie wiem czy kiedykolwiek przejdzie mi przez usta słowo "siostra" na temat której kolwiek z nich.
Zaskoczyłam Daniela. Jak ja kocham go zaskakiwać! Kiedy nasze spojrzenia się spotkały, uśmiechnęłam się do niego. Po raz kolejny doznał szoku i dopiero po chwili się ocknął i powiedział "Yes dere". Potem staliśmy nie daleko siebie (samochody mieliśmy zaparkowane blisko siebie) i on do mnie nagle machnął. Ale po jakichś wiekach kiedy na mnie ciągle zerkał, a kiedy ja lookałam w jego stronę to jak dziecko udawał, że pobliski krzak jest strasznie interesujący. Ach ci faceci... Myślałam sobie trochę... Lisy chłopak jest na pierwszym roku, a ona jest w mojej klasie... i nikt nic nie mówi. Ale z drugiej strony, to nie Polka i znana jako powalona wariatka. Takiej to wszystko wolno... heh. Cóż, ciężkie jest życie Mikii ;) Haha.
Smierć papieża zaskoczyła nas wszystkich. Cała Polska zaczeła biegac do kościoła, koło siebie stał spokojnie fan legii i wisly, rękę podawali sobie nawet najwięksi wrogowie... Ale widzę, że to tylko tutaj takie numery. Irlandia ciągl;e taka sama. I bardzo dobrze. Olewac suki, nie daj się sprowokować. One robią to z zazdrości, nienawidzą Cię, chociaż Ciebie nie znają... są żałosne i ty dobrze o tym wiesz...
Dodaj komentarz