No Comment... (nie bierzcie tego na poważnie...
Dziwny dzień...
Śmiech...
Przyjaciele...
Zdrajca... szał... powiedziałam temu małemu gejowi co myślę. Bronił się jak dziewczynka... Co za facet nazywa dziewczyne "fanny"?! Już dostanie w... tylko jeszcze nie wiem czy ode mnie, czy od jakiegoś gościa... skurwiel jeden... Kujonek i lizus który nawet w twarz nie potrafił mi powiedzieć, iż uważa mnie za sukę! No Comment...
Shockin? Paul coś do mnie ma... NIe są to już tylko domysły, choć z facetów można czytać jak z książki... Thx to Deb, teraz wiem napewno.
Do Ruairiego się nie odzywam... on już wie co ma zrobić bym mu wybaczyła pewien zarzut!
Wrrr... ci faceci!!!!
coś ostatnio mi odbija moja miła... po prostu... on jest wszędzie, w każdej części mego zycia... zabawne... heh...
kocham Cię, pamiętaj. dla Ciebie mogę nawet wracać czasami na blogi :DD
Dodaj komentarz