oby znowu nie zaczęło krwawić...
Karotko, ale przecież ja wybrałam :) Heh.. gdybyście mieszkały w Irlandii, myślałybyście inaczej. Patrzyłybyście na mnie inaczej. Dziewczyny się dziwią, że postanowiłam znowu przywiązywać się do jednego... Nie do końca. Jeśli coś się wydaży, to się wydaży... Ale tak, to jestem tylko dla Lee.. Tak będzie lepiej... prawda? Hanna tak twierdzi... i inaczej zrobić nie mogę, bo ta laska mnie udusi!!! XD
Krążenie po mieście... wbiłyśmy się na chatę Trici siostry, szaleństwa w kuchni, a potem do miasta :P Byłyśmy w hotelu, ale że spłukane, nie było drinków :( Pogadałam z chłopakami z pracy, okazało się, że jeden to kumpel Marka! Ups... Zaczęły się rozmowy o tym jak to Mark dla mnie stracił głowę. Jak to jak to ciągle im znikał i ciekawe z kim ;) Hanna tylko pogarszała sytuację! Ta dziewczyna mnie wykończy psychicznie xD ale i tak ją kocham :P
Hugi z Ryanem. Duże, ciepłe i mocne hugi... Jason obserwował mnie siedząc w samochodzie nie daleko. Ciekawa jestem, jak zareagował kiedy dowiedział się, że kręcę z jego przyjacielem? Kiedy zobaczył mnie z Lee na moście... Dziwny z niego facet...
A mój sąsiad Ryan myśli, że coś do niego mam... Oj kochany, zwykły flirt...
Bo teraz... liczy się już tylko Lee... Powoli serce znowu zaczyna bić, a na serio myślałam, że to już tylko sopel lodu!
Dodaj komentarz