• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Good Girls Don't

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Siostrzane dusze
    • Among the dead
    • calaja
    • InnaM
    • karotka
    • Lupus
    • Malena
    • Myje Gary
    • Rybniczanka
    • serducho
    • verqa
    • xyz

peace...

Wyrzuciłam to z siebie... przemyślałam i już nie męczy :] To co było to było i nie ma sensu tego rozdrapywać, nad tym dumać i się zadręczać.

Wczoraj kilka piw z jego przyjaciółmi. Żarty z Paddym, potem James'em i resztą. Poznałam w końcu szkotkę Danielle i o dziwo... minęła mi cała zazdrość o nią. Może dlatego, że ten hug pomiędzy Markiem a nią, był tak czysto przyjacielski. Przestaję już być zazdrosna o dziewczyny, to nie ma sensu. On naprawdę dla nich jest zupełnie inny niż dla mnie, widać różnice, którą często podkreśla kładąc rekę na moim kolanie, gdy rozmawia z koleżankami, a ja z jego kolegami. Zresztą Danielle jest bardzo fajna, może gdyby nie wpadała tutaj tylko raz do roku, mogłabym się z nią nawet zaprzyjaźnić.

Znowu zbliża się przeziębienie OOOOOOOOOH NOOOOOOO xD  

02 sierpnia 2007   Komentarze (4)
rybniczanka
10 sierpnia 2007 o 00:24
ja prawie w ogóle nie jestem zazdrosna, co mnie dziwi bo w poprzednim związku byłam zazdrosna bardzo... wiem ze za bardzo, może dlatego teraz podchodzę do tego inaczej:)

jak będzie chciał coś 'zdziałać' na boku to i tak to zrobi, co sie będę przejmować na zapas :]
martii
08 sierpnia 2007 o 01:44
o :) i fajno. pełne zaufanie. tak być powinno :)
wercia88
03 sierpnia 2007 o 12:10
HEJKA!!!
powróciłam z nowym adresem bloga, proszę zajrzyj, mam nadzieję, że dalej będziesz wpadać =) Pozdrawiam!
innam
02 sierpnia 2007 o 22:07
Łykaj zapobiegawczo witaminkę C ;)

Dodaj komentarz

Czarna-roza | Blogi