Polsko, ojczyzno moja! Witam cię!
Zapowiada się imprezowanie. Jutro ostatni egzamin i wypad całym rokiem do Lime Light. Trzeba oblać koniec egzaminów! W niedziele samolot do polski i dzień z moją kochaną psiapsiółą madelle, w poniedziałek dzień z moja kochaną siostrzyczką (cioteczną, ale obie nie mamy sióstr rodzonych) i 18 jej koleżanki z poniedziałku na wtorek. W koszalinie jak będe też nie mam zamiaru siedzieć na 4literach u mojej babci, już ja i moja siostra chrzestna gdzieś se pójdziemy... Muszę się wyszaleć w Polsce! Bosh jak ja się stęskniłam za tym krajem. Heh...
Ruairi ostrzega, żebym za dużo nie piła, bo potem będe miała strasznego kaca. A co ja, Adam jestem? Ten to pił dzień w dzień, 24godzina na dobę, bo tak mu polska wóda zasmakowała. Nie moja wina, że wrócił z takim kacem, że mało mu łba nie rozwaliło w samolocie. Tak to jest kochani, kiedy się pije czystą! No ale Ruairi się martwi... słodki jest. Ostatnio co raz częściej nieświadomie zaczynam sobie wyobrażać, jakby to było, gdybyśmy ze sobą chodzili... już nawet te jego triki nerwowe mi nie przeszkadzają. Ale nadal... to nie to. Cholera, znowu jestem zdesperowana i potrzebuje faceta. Tylko dlatego shiftnelam Daniela! Bo byłam zdesperowana. Spragniona męskiego dotyku. Jak jutro się nie rzucę na pierwszego przystojniejszego chłopaka i go nie zgwałce, to będzie cud... mówię wam. I tylko jedną obietnicę złożyłam Corinie "Zgwałce każdego przystojniaka, o ile nie będzie miał na imię Noel Mc Bride". Reszte mogę, czyli Benniego też? hehe, ale ich nie będzie. Kogoś innego sobie znajdę, już o to się nie bójcie.
Egzamin z Science zdany... dobrze. O dziwo, dobrze. Jutro już tylko H.Ec. i koniec egzaminów! I tego p... Junior Certu. Więcej zamieszania niż samych egzaminów. Lecę, bo wizyta u lekarza mnie czeka. Pewnie znowu mnie wsadzi na kolejne antybiotyki...
Wiadomość z ostatniej chwili, Hanna i Joe mają zamiar się shiftnąć w sobotę, lub w niedziele i zacząć być ze sobą na poważnie! Wiedziałam! Wiedziałam, że on się buja w niej a nie we mnie! Mówiłąm jej od samego początku! Oni idealnie do siebie pasują, bosh jak ja się cieszę! Kto by pomyślał, że Hanna znajdzie sobie chłopaka przede mną, ale wiecie... ja wybredna jestem. mogłam mieć Dominicka, nie chciałam, mogłam mieć Daniela, nie chciałam, teraz mogę mieć Ruairiego a wolę byśmy zostali przyjaciółmi. Noela penwie też bym miec mogła, gdybym chciała, ale nie chcę... Oj, jak ja jej zazdroszcze (w pozytywnym tego słowa znaczeniu)!. Daniel(Joe) jest gentelmenem, nieśmiałym ale będzie ją wielbił pod niebiosa. Szczęściara...
Dodaj komentarz