• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Good Girls Don't

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Siostrzane dusze
    • Among the dead
    • calaja
    • InnaM
    • karotka
    • Lupus
    • Malena
    • Myje Gary
    • Rybniczanka
    • serducho
    • verqa
    • xyz

rehab...

Wróciłam do szkoły, niby wszystko super ale... nagle złapałam doła. Chce mi się ryczeć i nie myślcie sobie, że to przez zbliżający się okres, bo do owego jeszcze trochę.

Umówiliśmy się na dzisiejszy wieczór, ale chyba nic z tego nie wyjdzie. Pewnie się jego czepiam i w ogóle...Ale gdy tylko wpada myśl, dzisiaj nie ma sensu.. za późno za nim on się zjawi... ściska mnie w gardle. Co do cholery się ze mną dzieje?

Przewrażliwiona histeryczka => bo czuję, tak jakby nie zależało mu na dzisiejszym spotkaniu. Wyjeżdża w pon na 4dni ja tu kombinuje jak najwięcej spędzić z nim czasu, a tu nic..  

Wiem... przesadzam.. 

Czas pod kąłdre, książeczka i husteczki.. Nie ma co.

 

31 sierpnia 2007   Komentarze (2)
verqa
01 września 2007 o 14:23
tez mam czasem takie dni że wszystko trochę wyolbrzymiam a jak spojrzeć z innej perspektywy to wcale nie jest tak źle jak się wydaje, masz racje przeczekaj swój stan, lepiej sie wypłakać niż dusić w sobie =)
innam
31 sierpnia 2007 o 22:45
Gdybym ja tak potrafiła, tak pod kołdrę z chusteczkami, ale niet. A to przecie tak pomaga czasem...

Dodaj komentarz

Czarna-roza | Blogi