strach, Good Girls Don't

Strony

Linki

Siostrzane dusze
- Among the dead
- calaja
- InnaM
- karotka
- Lupus
- Malena
- Myje Gary
- Rybniczanka
- serducho
- verqa
- xyz

Boję się... głupio, bezsensownie... boję się. Kiedy mnie trzyma w swoich ramionach, całuje we włosy, kiedy wdycham zapach jego wody kolońskiej... Boję się, że to się nagle skończy. Ten strach mnie przeraża. Próbuje go odgonić, bo przecież wiem, że mnie kocha.. Przecież jest ze mną, choć już nigdy więcej nie chciał być w związku... Złamał swoje przyrzeczenia. Przecież mówi, że nie ma drugiej takiej jak ja...

Podobno znalazłam kluczyk do jego serca, który zgubił tak dawno... Zapewnia mnie w każdej minucie i sekundzie jak bardzo ważna dla niego jestem... Spędza każdą chwilę ze mną...

Więc dlaczego ten strach? Przecież wiem, że nie bedzie tak jak ostatnio. On jest inny... zupełnie inny. To nie zdziecinniały Oisin który nie wie co to miłość, przyjaźń. Dlaczego się boję?

lenka -romcia

14 stycznia 2007 o 13:13

exstra blogasek!!!!! moze bys mogla wkleic wiecej zdjec!!! nie przejmoj sie nim ... ale daj mu szanse... :*

Malena

13 stycznia 2007 o 23:53

Bo jest zbyt pieknie zeby przyslowiowo moglo byc prawdziwie? mam nadzieje ze to tylko Twoje obawy i nic wiecej .... co wiecej mam nadzieje ze intuicja i przeczucia Cie zwodza... :) gdyz w tej kwesti pewnie o to chodzi... Kochaj i badz kochana... nie mysl co jutro... patrz co dzisiaj!

zagubiona_dusza

13 stycznia 2007 o 20:50

...bo to chyba instynkt samozachowawczy jest....

intensiv_plum

13 stycznia 2007 o 18:37

Kamila=> po pierwsze nie wierz pisze się przez rz, a po drugie nie mierz wszystkich facetów miara swojego byłego, bo nie każdy facet taki jest.

intensiv_plum

13 stycznia 2007 o 18:34

Bo miłość wiąże się ze strachem ze utraci się to co sie bardzo kocha...a im bardziej sie kocha tym wiekszy strach...ale nie martw sie maleńka z czasem strach zmaleje,przynajmniej mam taka nadzieje, bo ja tez tak miałam na poczatku:-*

czarna-róża

13 stycznia 2007 o 18:27

miało być *cię nie *się

nataolsza

13 stycznia 2007 o 18:26

domyślam się, co czujesz, ale naprawdę, nie warto! myślę, że to przyszło dlatego że do tej pory było zbyt dobrze... tak dobrze że aż dziw :) nie martw się! Skoro oboje się kochacie to już naprawdę nic wam nie brakuje. A strach tylko paraliżuje :) I nie zgadzam się z Kamilą która twierdzi że wszyscy faceci to zdrajcy :P jest całkiem dużo wyjątków

death_world_

13 stycznia 2007 o 18:00

bedzie dobrze:)) zalezy Ci na nim to normalne że sie boisz, ale moze zaufaj sercu, ze wszystko bedzie ok? zaufaj sobie:)) bedzie ok..zobaczysz:)

czarna-róża

13 stycznia 2007 o 17:01

Kamila tylko dlatego, że facet się skrzywdził nie oznacza, że wszyscy są tacy sami. Po co mam mu mówić, że się boję? On nie musi o tym wiedzieć... Ufam mu, nawet jeśli nie powinnam, nawet jeśli wcześniej mocno się przejechałam... Czuję, że jemu warto zaufać, pokochać... boję się tylko czasami tego końca... życia bez niego... nie wiem czy dałabym radę :/

czarna-róża

13 stycznia 2007 o 17:01

miało być *cię nie *się

miss-almost-grown

13 stycznia 2007 o 16:21

Dlaczego? Bo doskonale wiesz, że facet to facet, bez względu na to jakim ma charakter i jak bardzo kocha. Ale nie bój się. ,,ta droga do nikąd zaprowadzi nas\". Powiem Ci szczerze, że nie wierze w coś takiego jak zaufanie do facetów. Mimo to dopóki mu się noga nie podwinie, nie masz powodów do lęku, bo wyjątki życiowe istnieją i może on takim wyjątkiem jest :) I co najważniesze- ciesz się chwilą, bo chociaż bywa ulotna, czasami jest również tą najważniejszą w żyicu. Ale mnie na poezje wzięło. Hehe. Buziam:*

Kamila

13 stycznia 2007 o 16:19

Fajnu blog!Doskonale wiem co czujesz ... niedawno przeszłam przez coś takiego.Najpierw była wielka miłość ,potem niepewność a teraz została tylko wzajemna nienawiść.Wszyscy chłopcy są tacy sami.Powiedz mu w oczy to co czujesz, myślisz.Ulży ci tak jak mi!Nigy nie wież chłopakam do końca!Pamiętaj, że to zdrajcy!!!

Strony

Linki

Dodaj komentarz