• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Good Girls Don't

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Siostrzane dusze
    • Among the dead
    • calaja
    • InnaM
    • karotka
    • Lupus
    • Malena
    • Myje Gary
    • Rybniczanka
    • serducho
    • verqa
    • xyz

v a nice day...

Napisał.. Przyznałam mu się do mojego dziwnego humoru, dlaczego co i jak... Że wiem, że to pewnie moje powalone zazdrosne serce, skoki nastrojów, ale jakoś tak dziwnie mi się zrobiło, kiedy zobaczyłam jak innej oddaje <3, do innej mówi bella...

Zaczął się tłumaczyć, że nawet nie zauważył jak to zabrzmiało. Że to był żart pomiędzy nimi, bo dziewczyny pojechały do Włoszech i jedyne czego się nauczyły to "bella". Tłumaczył się i napisał, że właśnie dlatego rzadko kiedy odp jakimkolwiek dziewczynom na bebo, nawet przyjaciółkom, bo nie chce bym była zazdrosna, bym się martwiała, zastanawiała czy tam czegoś nie ma. Bo nie ma i nie będzie. Bo jestem jedyną dziewczyną bez której nie potrafi żyć... Heh... Był słodki i przepraszał tak, że aż mi się głupio zrobiło... Bo nie było o co..

Słonko świeci, głowa nie boli, Mark kocha.. Jest już dobrze :]  

02 maja 2007   Komentarze (4)
death_world_
03 maja 2007 o 21:47
oj zazdrość jest w każdym związku..ale zdrowa zazdrość.. bo tą fanatyczną trzeba leczyć:)
InnaM
03 maja 2007 o 10:19
Tak ma być :)
xyz.
02 maja 2007 o 23:41
i całe szczęście :) zazdrośnico jedna!! :p
wercia88
02 maja 2007 o 19:09
ha! wiedziałam ze wszystko wróci do normy =P

Dodaj komentarz

Czarna-roza | Blogi