where r my jewels? I fucked u, so where r...
Jakaś dziwka do mnie zadzwoniła i powiedziała coś podobnego do tego "ty tania prostytyko, myślisz, że skoro Mc Bridowi dałaś dupy, to teraz wszyscy będą obok ciebie skakać i słuchać każdego słowa które wypowiesz? Spieprzaj kurwo i przestań sprzedawać tanie plotki!"
Nie no, kurcze, przecież wszyscy wiedzą, że jestem elegancką prostytyką, więc Noel, gdzie są moje diamenty? Coś mi się należy, za to boskie pieprzenie! Rozłonczyłam się, śmiejąc w słuchawkę, co za idiotka. To pewnie któraś z kumpelek Elayine, ten taniej farbowanej lalki barbi. Powiedziałam kilku osobom, że chodziła z gościem 23letnim i teraz mi skaczą do gardła. No tak, ale Elayine może pierdolić, że Dom ją poprosił by mu zrobila loda gdy był pijany(tylko zapytał się czy z nim zatańczy, co za idiota, z tą tanią dziwką?) i ta rozpuściła po całej szkole, jaki to on okropny jest. Okropny, ten jej były to ją do łóżka nie raz zaciągał, dlatego z nim zerwała. Bo jeszcze nie chciała. Dziwił się, bo wkońcu kończy 17lat i łapki pozwala sobie wsadzać pod spódniczkę (Elayine właśnie skończyła 15, ale wiecie, trzeba sie postarzyć dla 20latka). A to że teraz chodzi z młodszym od siebie chłopakiem? Nie zmienia faktu, że jest tanią dziwką. Ja przynajmniej biorę diamenty od moich klientów. Mój nowy naszyjnik, który miałam w szkole. Wszyscy wiedzą, że od mojego gościa, śliczny srebrny łancuszek, jak się pieprzyć, to przynajmniej za dobrze pieniądze ;) Ja tej suce jutro zajebie w szkole, jeszcze jeden taki tekst w moim kierunku, a będzie Noel mial "bitch ficht" (walke suk), o którą tak prosił, kiedy się kłóciłyśmy z Marion. Z opóźnieniem, ale zawsze ;) Dla byłego klienta wszystko =P
Tak aporopos to muzyka, chyba nie zaprzeczycie, idealnie pasuje do sytuacji.
Dodaj komentarz