y do all good tings v 2cum 2 an end...?
I się jebło... rozmowa z króliczkiem... z lekka mnie olał. Nawet nie zauważył, że jestem zła. Nie zauważył zimna. Za bardzo się zagadał z francuskimi przyjaciółmi. Powiedzcie mi, czy ja tak dużo oczekuję? Chwilę tylko dla mnie? Przecież gadałam z nim i Jamesem, mieliśby ubaw. Poświęciłam nasze cenne chwile rozmowy, na gadanie o pierdołach i totalnych głupotach. W końcu drugie pół godziny będziemy mieć tylko dla siebie, prawda? G... prawda.
przepraszam cię, ale gadam ze znajomymi z francji...
Nie no jasne. Ich nie widział od tygodnia, mnie tylko od sześciu. I te całe kocham cię i brakuje mi cię, nic nie warte. Wypowiedziane by wypełnić luke, nawet za bardzo nie czytał co piszę. Miałam ochotę napisać "przespałam się z Lee" tylko, żeby przyciągnąć jego uwagę. Wkurza mnie takie zachowanie... Siedzi sobie w tych Włoszech i myśli, że co? Ja nie mam nic innego do roboty? Dla niego zrezygnowałam z wysoce inteligentnej rozmowy i połączeniu ołówka z węglem i udoskonalenia moich prac z cholernie przystojnym facetem ze Słowenii. Powinniście zobaczyć jego prace... szczęka opada. I aż trudno uwierzyć, że nigdy nie brał lekcji. Jego hobby to Body Art... mówię wam, ludzie, gdyby mieszkał niedaleko rozebrałabym mu się do naga i oddałabym mu swoje ciało. Sami looknijcie albo TO. To geniusz... Spędziliśmy wczoraj kilka godzin rozmawiając tylko o sztuce. Z Oisinem o wielu rzeczach rozmawiamy... wiem, że mogę z nim pogadać o wszystkim, ale on takich rzeczy jak miłość do sztuki nie zrozumie. A jednak, dla niego porzuciłam mojego Czarnego Anioła. Po co? By mnie najnormalniej w świecie olał... heh... faceci.
A co do gościa, to ma talent;) Mówię to jako \"artystka\":P
Dodaj komentarz