• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Good Girls Don't

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Styczeń 2009
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004

Archiwum 28 grudnia 2004


Życie...

Przez jakiś czas moja stronka będzie "niedorobiona" gdyż dopiero uczę się obsługiwać html. Mam nadzieję, iż rozumiecie.                                      

Byłam dzisiaj na spacerze. Szłam chodnikiem miasta i patrzyłam na lampki świąteczne, na ludzi gnających w samochodach na rodzinną kolację w jednej z restauracji lub hoteli. Wraz z nagłym impulsem postanowiłam przejść przez ulicę, w tak małym miasteczku jak to, nie ma pasów. Nagle usłyszałam trąbnięcie, coś niespotykanego w tym kraju (Irlandii dla tych którzy jeszcze mnie nie znają). Tutaj byłby to rodzaj przywitania się, ale nie w takim rytmie. Odwróciłam głowę, kiedyś serce by mi podskoczyło i zatańczyło kankana, przepłynęłaby fala ciepła na widok jego oczu. Ale nie teraz, nawet to, że prowadził strasznie seksowny samochów(nie wiem jak samochód może być seksowny, ale jest) granatowe BMW. Mój mały x-mas boy skończył 17lat, powiedziałabym kiedyś. Heh, skończył ale prowadził beznadziejnie. Uśmiechnął się do mnie słodko, podniosłam oczy ku niebu i odeszłam. Ale trąbniecię nie ustępowało, słyszałam je kilka razy dzisiaj. Kiedy przejeżdżał, a potem popisujać sie niedaleko mojego domu, szybkością. Żeby się tylko nie rozbił pomyślałam, za dużo pogrzebów odbyło się w tym roku, za dużo młodych ludzi umarło. Dwa samobójstwa tydzień temu, w miście dwie godziny stąd. Samóbujstwo syna znajomych, który się powiesił w Dublinie. 3chłopaków w wypadku samochodowym, spowodowanym szybką jazdą po kilku piwach. Dlaczego ludzie tak się zachowują? By poczuć przypływ adrenaliny? Popisać się przed kolegami, panienkami... Dlaczego odbierają sobie życie? Zawsze jest jakaś iskierka nadzieji, jak źle by nie było... Zawsze jest nadzieja... gwiazdka na niebie dla tej jedynej osoby... Łezka się kręci w oku. O to przemyślenia noworoczne, podczas Martwych dni, panny miki. Czarnej różyczki szukającej swojego ogrodnika... Kto zbierze ustami rosę z mych delikatnych płatków...

28 grudnia 2004   Dodaj komentarz
Czarna-roza | Blogi