khm... sometimes u hav 2 consider other options...-Chrisa...
Poszłam sobie dzisiaj na spacerek, z diskmenem w kieszeni, cieplutkiej bluzie z kapturem poszłam joggować. Do joggowałam aż do sklepu z gazetami, w którym dzisiaj o dziwo pracowała Catriona i tam już zostałam. Z mojego joggowania nici, bo przecież, nikt lepiej nie zna plotek niż ona! Przegadałyśmy z... półtorej godziny? Ludzie wchodzili, wychodzili, a my mysiałyśmy w tym momencie przerywać rozmowę. Ona to jest na serio, powalona, w pozytywnym znaczeniu tego słowa ;) Z Chrisem to już na serio, się zjadają, jeden na drugiego skacze non stop. Nom i ja myślałam, że Chris to tak z prawie każdą panienką na naszym roku. A tu hehe, okazało się, że on to w gębie mocny, ale co do czynów... na naszym roku, to tylko Imer i Catriona, dwa razy się lizali i to aż rok temu. Obie się nim zabawiły i go zostawiły gdy im się znudził. Nom ale ostatnio niby Chris wyrwał jakąś super panienkę... hehe, nich mi teraz z czymś wyjedzie, to już ja mu dam, mam na niego haka. Bo widzicie, on się lizał z dziewką która okazała się być... lezbijką. Tylko tyle, że była na tyle pijana, by nie zauważyć, że to facet. No ale Chris mówił, że przecież kiedy nie ma się z kim umawiać, nie jest się nikim zainteresowanym, to trzeba wziąć pod uwagę inne opcje. No to on wziął. Kiedy się pokłócił z Catrioną powiedział do niej "a ty kiedy się ostatnio z kimś lizałaś?" a jej to w ogóle nie ruszyło, wyjechała do niego z tekstem "nie no, powinnam tak jak ty, co ty zdesperowany jesteś czy jak?". Hehe, niech mi teraz z czymś wyjedzie to wyjadę z takim małym, niewinnym zdankiem "a jak tam Alis?". Wkurzy się tak, że HEJ! Ja na serio podejrzewam, że on ciągle coś do Catriony... to niby już rok od kąd oni się spotykali w piątki, na shiftnięcia, ale on ciągle do niej coś. Inaczej nie zaczepiał by jej ciągle, dał by sobie luzu.
Powiedziałam jej, jaki z Noela dupek. Ona do mnie "no bo to wkońcu kuzyni, zapatrzeni w siebie debile, którzy uważają, że wszystkie do nich coś mają". I wpadła na pomysł, że kiedy w końcu mnie rodzice puszczą, to pójdziemy razem do Noela i Chrisa i zaczniem się do nich podwalać. A potem zrobimy ich w konia ;P Oni oczekują tańca, a potem wiecie, jak to z takimi nachalnymi laskami. A my wyrwiemy jakichś innych gości i ich olejemy ;) Ale mówię wam, czego ja się nasłuchałam ;) Plotek, plotek i jeszcze raz tony plotek ;)