• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Good Girls Don't

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Styczeń 2009
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004

Archiwum 30 stycznia 2005


khm... sometimes u hav 2 consider other options...-Chrisa...

Poszłam sobie dzisiaj na spacerek, z diskmenem w kieszeni, cieplutkiej bluzie z kapturem poszłam joggować. Do joggowałam aż do sklepu z gazetami, w którym dzisiaj o dziwo pracowała Catriona i tam już zostałam. Z mojego joggowania nici, bo przecież, nikt lepiej nie zna plotek niż ona! Przegadałyśmy z... półtorej godziny? Ludzie wchodzili, wychodzili, a my mysiałyśmy w tym momencie przerywać rozmowę. Ona to jest na serio, powalona, w pozytywnym znaczeniu tego słowa ;) Z Chrisem to już na serio, się zjadają, jeden na drugiego skacze non stop. Nom i ja myślałam, że Chris to tak z prawie każdą panienką na naszym roku. A tu hehe, okazało się, że on to w gębie mocny, ale co do czynów... na naszym roku, to tylko Imer i Catriona, dwa razy się lizali i to aż rok temu. Obie się nim zabawiły i go zostawiły gdy im się znudził. Nom ale ostatnio niby Chris wyrwał jakąś super panienkę... hehe, nich mi teraz z czymś wyjedzie, to już ja mu dam, mam na niego haka. Bo widzicie, on się lizał z dziewką która okazała się być... lezbijką. Tylko tyle, że była na tyle pijana, by nie zauważyć, że to facet. No ale Chris mówił, że przecież kiedy nie ma się z kim umawiać, nie jest się nikim zainteresowanym, to trzeba wziąć pod uwagę inne opcje. No to on wziął. Kiedy się pokłócił z Catrioną powiedział do niej "a ty kiedy się ostatnio z kimś lizałaś?" a jej to w ogóle nie ruszyło, wyjechała do niego z tekstem "nie no, powinnam tak jak ty, co ty zdesperowany jesteś czy jak?". Hehe, niech mi teraz z czymś wyjedzie to wyjadę z takim małym, niewinnym zdankiem "a jak tam Alis?". Wkurzy się tak, że HEJ!  Ja na serio podejrzewam, że on ciągle coś do Catriony... to niby już rok od kąd oni się spotykali w piątki, na shiftnięcia, ale on ciągle do niej coś. Inaczej nie zaczepiał by jej ciągle, dał by sobie luzu.

Powiedziałam jej, jaki z Noela dupek. Ona do mnie "no bo to wkońcu kuzyni, zapatrzeni w siebie debile, którzy uważają, że wszystkie do nich coś mają". I wpadła na pomysł, że kiedy w końcu mnie rodzice puszczą, to pójdziemy razem do Noela i Chrisa i zaczniem się do nich podwalać. A potem zrobimy ich w konia ;P Oni oczekują tańca, a potem wiecie, jak to z takimi nachalnymi laskami. A my wyrwiemy jakichś innych gości i ich olejemy ;) Ale mówię wam, czego ja się nasłuchałam ;) Plotek, plotek i jeszcze raz tony plotek ;)

30 stycznia 2005   Komentarze (4)
Czarna-roza | Blogi