• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Good Girls Don't

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 31 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 01

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Styczeń 2009
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004

Archiwum 06 kwietnia 2005


Wszystkich ich oczy puste...

Zapomniałabym o najważniejszym, Paula się mnie czepiła. I uwierzcie mi, jeśli się ta dziwka ode mnie nie odczepi, to radzę ludziom się chować gdzie popadnie. My się pozabijamy. Mnie wkurza każdy milimetr jej ciała, wkurwia mnie to, że się ważni. Zawołała mnie kiedy szłam na matme i powiedziała "coś ty dziwko o mnie nagadała Shonie Green?" spojrzałam na nią, jak na małe głupiutkie dziecko i roześmiałam się w twarz. O nie kochana, ja ci się nie muszę tłumaczyć. Jej buźka aż się prosiła by dostać pazurkami po wypudrowanych policzkach. Aż mną rzucało kiedy weszłam do klasy. Jeśli ona jeszcze raz takim tonem się do mnie odezwie to tak zleje sukę, że się z błota po raz drugi nie podniesie. Już raz ją zlała taka jedna dziewczyna, ilu to ludzi jej gratulowało. Paula jest dużo gorsza od Amandy. Dlatego, że ona się uważa za nie wiadomo kogo. Patrzy na każdego z góry, traktuje jak ścierwa. Dlaczego? Tylko dlatego, że Paula ma starszą siostrę w 4klasie, która się puszcza z kim popadnie, i dlatego, że shiftnęła Duffego. U cho cho, też mogłam go shiftnąć, wielkie mi co. Mała, wymalowana, kurwa. Rzadko używam tego słowa, ale do niej to pasuje. Kurwa bez skrupułów. Ona na serio nie wie z kim zadziera. Powiedzcie mi, skąd się takie kurwy biorą? O przepraszam, zapomniałam, od ich skurwionych matek. Wszystkie 4 to skończone... I nie tylko ja tak uważam.

A tak z innej beczki... ja chyba o Alana byłam wczoraj i dzisiaj zazdrosna... czy to oznacza, że ja coś do niego czuję? Za wielu facetów... Sandra, na swoim blogu miałaś rację... ja mam problem z facetami... i to duży...

"Czuję się obdarty z uczuć, z moich myśli zgwałcony, mentalnie poniżony..."

06 kwietnia 2005   Komentarze (8)

dla ciebie... już nie osiągalna...

Wczoraj miałam tyle do napisania, czasu nie miałam, a dzisiaj... już nie wiem co miałam napisać. Przez ostatnie kilka dni, zostałam podbudowana emocjonalnie. Dwóch facetów, w przegrodzie wiekowej 17 i 20kilka lat. Jeden z daleka przystojny, z bliska ZA, za sztuczny, za dużo odcieni blondu na głowie, za bardzo dopracowany strój, wszystko za. Do tego, wykapany Casanova. Szybko zamieniliśmy się miejscami, on był tym który się na mnie gapił a potem... łaził! Za to ten 20latek... on udowodnił mi, że są jeszcze jacyś porzadni faceci na świecie. Takiego chłopaka sobie znajdę, mądrego, odrobine nieśmiałego, dojrzałego studenta. Taki jak Darcy z Rozważnej i Romantycznej.

Z Catrioną sobie wczoraj gadałam w szkole kiedy zostałyśmy na Artcie po zajęciach i potem kiedy pracowała i sklepiku z gazetami i sobie pogadałyśmy. Toż to prawdziwe źródło informacji. Ona i Noel, się nienawidzą. Najchętniej by się pozabijali. A ja myślałam, że oni się kochają ;P Kiedy Catriona z Anną i Daniel poszły do dicko pubu, Noel z chłopakami tam był. Kiedy Noel wypił, zaczął się kłócić z Catrioną. Podobno aż się mury trzęsły. Gorzej jest niż z nią i Chrisem, bo z Chrisem ona chce się pogodzić, z Noelem nigdy. I dobrze mu tak. A mówię wam, mieć Catrione za wroga, jest gorzej niż mieć mnie za wroga, bo ja aż tak okrutna nie jestem. Ona mi opowiedziała, jak on ją wkurwia, ja jej powiedziałam jak on mnie wkurwia. I Catriona nagle w krzyk "to ja się go zapytam!" oczywiście, ja żeby go się o nic nie pytała, że nie chcę wiedzieć czy on coś do mnie, bo jeśli on coś to ja się wynoszę do Australii. Ale ona, że nie, że ona go będzie męczyć, wkurzać i tak go zakreci, że zamiast tekstów pana Noela, powie jej prawdę. Cóż, coś mi się zdaje, że Catriona o tym szybko zapomni, ale to może i lepiej, że go dzisiaj w szkole nie było (pół jego roku pojechało oglądać Uniwerek w Derry), może Catrionie odechce się mu dokuczać. A przynajmniej na mój temat. Wystarczy, że w tamtem piątek robiła sobie z niego jaja (upiła się, a on jeszcze bardziej) i się darła, że kiedy shiftnął tą blondynke na 4roku, to pomylił ją ze mną. Uuuuuu, gorzej go trafić nie mogła, bo z tego co mi mówiła, on uważa to shiftnięcie za swój najgorszy błąd. Bo ona ani ładna, ani ciekawa, można by powiedzieć, że wręcz strasznie... chłopska. Ale on się uchlał i w ogóle nic z tego wieczoru nie pamietał. Ale zdjątka są, specjalnie mu chłopaki zrobili zdjęcia. Chyba byli tak samo zszokowani jak ta dziewczyna. Do tego Noel shiftnął jeszcze jedną laskę... Anne Big D... myślałam, że padnę kiedy mi to Catriona powiedziała. ANNE!!! O żadną inną laske nie była bym zazdrosna, ale... ANNE???!!! No dobra, to niby moja koleżanka i na serio, spoko laska kiedy nie robi z siebie suki i kiedy do siebie nic nie mamy(kiedyś ciągle się kłóciłyśmy, teraz jesteśmy przyjaźnie nastawione). Ale na serio... to ze mną miał skrupuły, a Anne shiftnął? Przecież ona... ona... ona... no to nie lalka barbi. Dosyć duża dziewczyna i... no... nie za ładna. Stuknięta, łatwa i głośna, ale serio... ona? Dziewczyna na moim roku której jeszcze nie dawno nikt normalny nie chciał. Dobra teraz dużo schudła, ale to dzięki diecie której jej poradziłam (dziękowała mi chyba przez tydzień kiedy zrzuciła 2kg i to bardzo szybko). Nie mogę ich sobie razem wyobrazić. Ale cóż... teraz już mam 100% pewności, że on tylko takie laski lubi. I może dlatego, ze mną nie chciał. To nie tak, że ja teraz bym chciała... tylko kiedyś... ja go kiedyś tak strasznie, naiwnie kochałam. Wszystko dla niego bym zrobiłam. Teraz patrzę na siebie, jak na małą siostrzyczkę, naiwną, zakochaną idiotkę i kiedy sobie myślę, że taki cham skrzywdził tą małą dziewczynkę... to aż mi się krew gotuje, tak jakby skrzywdził moją młodszą siostrę. A przecież skrzywdził mnie... Odrzucił, tylko dlatego, że to lepiej wyglądało... przed ludźmi... A więc jeśli on nawet coś do mnie ma, nie ma u mnie już szans... przykro mi, "śmietnik na kwitki jest przy wyjściu, jeśli jeszcze nie jest przepełniony proszę kwitek wyrzucić w oznaczonym miejscu".

06 kwietnia 2005   Komentarze (2)
Czarna-roza | Blogi