• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Good Girls Don't

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Styczeń 2009
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004

Archiwum 14 sierpnia 2005


uwaga, następujący materiał nie jest przystosowany...

Może lepiej nic nie pisać...? Dziękuje za życzenia :) urodziniki dalej trwają. Jestem w dobrym humorku i poraz kolejny, humorku sobie nie dam zniszczyć. Pioter znowu mnie wkurwia... po co dawałam mu czytać bloga? Po co mu pisałam o chłopakach... Ta... poczujesz co to znaczy męski dotyk boli przez całe życie. Jasne... wypomina mi znajomość z 22latkami. Przepraszam bardzo, a co on do cholery wie o tej mojej znajomości? Czy ja mu wypominam o jego dziwce? Typiarze, cnotce... która wcale nie jest taka łatwa, ale nosi spódniczke która wygląda jak pasek, i skrawek materiału który potocznie nazywają bluzką? NIe... łatwą nie jest. Taka Amanda też jest twarda. Tak... ale ładny samochód podnieca. Gościu który ci fundune drinki, także. Który się adoruje przez tydzień... dwa... a potem co? Macanki, tyły samochodu... Ale co on poradzi, że tak został stworzony... Nie no tak, kolejny facet ze spaczonym gustem. Ale czy ja mu to wypominam? Nigdy mu nie wypominałam. On ma prawo... o tak, on ma prawo prawić mi lekcje o tym, jak to jego koleżanki zadają się z 30latkami. Ale nie, najpierw po mnie pojechał, a terasz musi iść... Wkurwił mnie do granic możliwości... po raz kolejny. Ja nie komentuje tego, ile pije... Tego z kim się zadaje... i jakie ma koleżanki. Tego, na jakie laski leci. Nie... ja tego nie komentuje. Ale on może... bo jego wkurwia... mnie też wkurwia, że lata za typiarą, która wygląda jak laska z pod latarni. Taka Paula lub Amanda. "Wyzywająco ubrana".  Wszystkie dziewczynki kończą tak samo... dobrowolnie, czy nie dobrowolnie, cnote szybko gubią po drodzę. Bo któregoś wieczoru, pijany facet nie będzie patrzył, czy taka jest trudna czy nie. I tak nie musi wiele z niej zdejmować, więc szybki numerek, jest jeszcze szybszy. No ale cóż... ja tego nigdy nie komentowałam. "NIe wyzywaj mojej Justysi". Ale on o porządnych gościach może mówić jak o pedofilach... Tylko dlatego, że lubią się ze mną powygłupiać. Pośmiać z byle czego, bo przecież człowiek powininen być wesoły. Bo kurwa mamy przyjacielskie kontakty. Tak... może się założyć, że do następnym urodzin stracę dziewictwo z jednym z nich. No jasne... jak on mnie świetnie zna. I ich także. Normalnie, jakby ktoś czytał ze mnie jak z otwartej książki. O niczym innym nie myślę, tylko o tym, by któryś z nich mnie rozdziewiczył. Normalnie moje marzenie! Dzisiaj wejde na kuchnie, chwycę Arka i zamknę się w nim w przebieralni dla personelu. Po cholere czekać? Tam też dobrze. Nie, po co Arka? Lepiej Remiego, albo Krzyska, też fajni, też przystojni, i do tego mają po 24lata. Co mi po 22latkach, skoro mogę mięc bardziej doświadczonych? Idę do sklepu po prezerwatywy. :P

Wrocił... pojechałam po nim ostro... Kiedy mu napisałam, że ja nie komentowałam jego dziki Justysi i tego, że zachowuje się jak kolejny debil jakich jest miliony, napisał, że już dobra... że przeprasza. Że się pomylił...

Mikia (14:24)
zaluje teraz
Mikia (14:24)
ze ja po tobie nie jedzilam za kazdym razem jak mi pisales o justysi
Mikia (14:24)
ale nie... jego wybor
Mikia (14:24)
jak chce, to niech zadaje sie z typem lasek ktorych kompletnie nie trawie
Pitex (Koteq) (14:24)
dobra juz przestan
Mikia (14:25)
ale czy ja cos pisalam
Pitex (Koteq) (14:25)
ey no przepraszam cie
Pitex (Koteq) (14:25)
w koncu to twoje towarzystwo
Mikia (14:25)
nie, bo nie chcialam cie ranic uswiadamiajac ci, jaki debil z ciebie, i tysiaca innych facetmow
Mikia (14:25)
przepraszam miliona
Pitex (Koteq) (14:25)

i twoja sprawa
Pitex (Koteq) (14:25)
a wogole mysle ze
Pitex (Koteq) (14:25)
pasujesz do nich
Pitex (Koteq) (14:25)
bo to ze masz 15 lat
Pitex (Koteq) (14:26)
nie oznacza ze jestes gowniara
Pitex (Koteq) (14:26)
mylilem sie
Pitex (Koteq) (14:26)
bo jestes wyjatkowa
Pitex (Koteq) (14:27)
nie potrzebnie zaczynalem
Pitex (Koteq) (14:27)
ten temat
Pitex (Koteq) (14:27)
bo przeciez wiem ze jestes rozwazna
Pitex (Koteq) (14:27)
i rozumujesz inaczej niz
Pitex (Koteq) (14:27)
przewaznie 15 latki
Mikia (14:27)
to, myslalam ze wiesz juz od dawna
Mikia (14:27)
a tak mnie tylko nie potrzebnie wkurwiles
Pitex (Koteq) (14:28)
no bo nie wiem co powiedziec i
Pitex (Koteq) (14:28)
w pewnym sensie jestem .........
Mikia (14:28)
dokoncz
Pitex (Koteq) (14:28)
zazdrosny o nich

Przyznał się. W końcu przeprosił i przyznał się, że jest zazdrosny. Nie no, nie ma to jak, wkurwić się w urodzinki tylko po to by się dowiedzieć, że facet jest o ciebie zazdrosny. Kolejny pojebus, na którym mi niestety zależy i niep otrafię się nei przejmować. Nie potrafię po prostu skończyć tej rozmowy... Bo przecież bywa wspaniale... a zaraz potem on wszystko jebie... Kurwa... dlaczego ja zawsze wybieram takich porąbanych facetów?

Wszyscy są tacy sami.

Nie Natko, nie wszyscy. Tylko wszyscy ci, których ja wybieram... Kurwa jego mać...

p.s. przepraszam wszystkich za wyrażenia. Musiałam się jakoś rozładować. Teraz idę naładować bateryjki czytając Anioły i Demony. A wieczorkiem praca i wypad do baru z moimi pedofilami i dziewczynami. I gwał w kiblu, z byle kim... bo przecież o niczym innym, nie marzę.

14 sierpnia 2005   Komentarze (11)
Czarna-roza | Blogi