Don't Cha...
Bosh... nie mogę uwierzyć w to co się z tym światem dzieje. Albo inaczej, co się dzieje z facetami z mojego roku! Dzisiaj doszłam do wniosku, że ja jestem dla nich za stara! To, że co drugi miał romansik z jakąś małolatą, to wiem. 3klasistki, norma, zawsze się umawiali z o rok młodszymi, 2klasistki, dobra... ujdzie. Ale pierwszo?! Cholera, o 4lata młodsze? Przecież to dziewczynki! 12latki!!! Cóż... powaleni są. Choć przyznam, wszystko co było łatwe i nagie, zostało wykorzystane :] Kiedy dzisiaj Eyman zapytał się mnie czy shiftnę Alana, odpowiedziałam "wiesz, ja chyba jestem dla niego za stara" i odeszłam śmiejąc się. Pedofile jebane :P Jeszcze kilka lat temu było nie do pomyślenia, by 4klasista lizał się z pierwszą, po prostu nie etyczne! Ale cóż... nasz rocznik łamie wszystkie reguły =/ A potem się faceci dziwią, że my wolimy 20latetnich facetów Przepraszam, to to samo! 12latki, wolą 16-17latków, 15latki wolą 20latków! Świat wyraca sie do góry nogami. Skoro ich pociągają małe, płaskie i w ogóle... to proszę bardzo :] Tylko mnie się to wydaje troche... chore?
Dzionek przemiły. Nie wiem kiedy zleciał. A lunch... aż się uśmiech na ustach pojawia. Uśmiech którego nie mogę powstrzymać. Nie wiem co widzę w Alim, ale w nim jest coś takiego... Ten jego charakter, ja potrzebuję takiego faceta... Właśnie takiego jak on. Siadłam w moim ukochanym kącie, on przy swoim ukochanym karolyferze zabierając mi kawałek ławki na którym trzymałam rozłożone nogi. Chamstwo! Musiałam nogi podsunąć pod siebie. Mnie było wygodnie, ale Aliemu nie. W końcu na jęczenie Aliego, że wbijam mu buty w udo i że jestem jędza bo robie to specjalnie (ta jasne), Ashley powiedziała bym mu położyła nogi na kolanach. Tak oboje będziemy zadowoleni. Wcześniej to ona tak siedziała, ale już jej się znudziło. Dobrze, że Ashley ma chłopaka i ma 19lat bo inaczej byłabym o Aliego zazdrosna :P Uśmiechem przyzwolił mi, bym położyła na nim moje długaśne nogi. Nawet nie wiecie jak było przyjemnie. Ali wyjął zapaliczkę z kieszeni (znowu) ale tym razem nie próbował mi podpalić spodni (uczy się na własnych błedach) tylko jeździł nią po moim kolanie, łaskocząc mnie. Na początku nie mógł go znaleść (nie wiem jakim cudem) i wzniósł okrzyk "jakie ty masz chude nogi! nie mogę twojego kolana znaleść!". Ja, naiwna dziewczynka zastanawiałam się po co mu moje kolano. A więc łaskotał mnie to w jedno to w drugie, a ja cicho chichotałam. Dzięki Bogu, nie umiem chichotać jak mała dziewczynka :P Ali spojrzał na mnie, bawił się świetnie "patrzcie, Michaela się podnieca!". Gdybym ja mu tak jeździła zapalniczką, też by się podniecił :P Potem rysował jakieś znaki na moim udzie, mówiąć, że słoży mnie w ofierze diablu. I tak przez pół godziny bawił sie moimi nogami. Bawił się też w lekarza i robił mi masaż kolana :P Nie pytajcie :P Było cholernie przyjemnie. (powtarzam się). Myślę, że coś może być. Bo to takie uwielbienie przez nienawiść. Kłócimy się i droczymy ciągle, ale kofamy się :] hehe :P
Mniejsza o facetach. Dochodzę do wniosku, że moja klasa jest wspaniała :] Jak zawsze, klasa w której jestem ma najlepsze osoby na roku :P Nie ma klasy, żebyśmy się z jakiegoś powody nie śmiali. Dzisiaj zaczęliśmy Chemie (dzięki Bogu, bo Biola już mi się znudziła), a naucielka od Chemi jest zajebista :] Zaczęliśmy gadać o Viagrze i jak została odkryta :P albo raczej jej skutki uboczne. Wtedy wyrwał się Chris Walsh
"Od Viagry można umrzeć! Taki facet w Meancrana umarł bo przedawkował. Przez tydzień nie mogli zamknąć trumny!"
Popłakałam się ze śmiechu. Chris może i jest show manem, ale w cholere, jak on już jakiś tekst walnie, to poszczać się można. Ponieważ zostali z Alanem rozłączeni (bo Alan strzelił jakiś głupi tekst i wten sposób miał być ukarany) na pół klasy wydzierali do siebie teksty. W ten sposób dowiedziałam się, że Chris kręci z Marią. Skąd to ja wiedziałam, że prędzej czy później skończą się liżąc na kanapie w dyskotece? Chyba już kiedyś pisałam, że każda dziewczyna która z Chrisem siedzi na lekcji, posadzona tak przez nauczycielke, w końcu skończy z nim kręcąc? Są oczywiście wyjątki, czyli kiedy siedzi z dziewczynami które są dla niego za brzydkie :P za ciche :P albo są to takie, które się tylko kują i nigdzie nie chodzą :P a więc nie ma szans by się Chris do nich zaczął zalecać. Chris z Alanem zaczęli sobie dogryzać, który się liże z mniejszą laską, a który z underaged. Faceci i te ich popisy :] Nawet babka miała ubaw :] No i muszę przyznać, że dopiero listopad a my już jesteśmy bardzo zgrani. :] Heh... fajny ten dzionek był :]
Be happy...