u ere undressin me with ur mind... don't...
Gorzki smak kawy, lekki uśmiech na ustach. Palce odrobine zmęczone, ale i zadowolone. Właśnie skończyły pisać długi raport na S.O. Oby babka była zadowolona bo ile można poprawiać jeden głupi raport?
Mały Nietoperek buszuję po moim łóżku i brutalnie znęca się nad moim lwem-pluszakiem, który już bardziej jest jego, niz mój. Widać to pogryzionym uchu. Niedługo pewnie straci także ogon, choć z wszystkich pluszaków najlepiej się trzyma. Pewnie dlatego, panicz Florysław uwielbia się nad nim znęcać ze szczególną brualnością. Ach te psiaki... jak bez nich żyć?
Oj... mnie też szkoda Ciarina. Ale jak już mikia zacznie to nie potrafi przestać. Bawi mnie to, że jestem nad... Nad tą całą sytuacją. Rozmowa z nim i z Ruairim. Śmiech i ta jego ucieczka. Nie uciekaj przed bezpośrednim wzrokiem, bo za bardzo się zdradzasz. Potem siadłam obok niego, tak jakoś wyszło. Łaskotanie. Próbował łaskotać spowrotem, ale kiedy rączki powędrowały za daleko, dłón na chwilę się zatrzymała. Wspomnienia...? Wykorzystałam sytuację i odparłam atak. Przypomniało się i mnie... ale kofanie, przecież to ty wybierałeś! Śmieszny jesteś... na słodki sposób.
"wybrałaś aerobik?"
"jeszcze nie wiem co wybiorę"
"wybierz aerobik!"
"nie, chyba badmintona..."
"aerobik!"
"no dobra dobra, aerobik!"
Faceci przekonujący mnie, bym wybrała aerobik jako jeden z module's na w-f? A więc za namową Paula, Ruairiego i Ciarina wybrałyśmy z Joanne aerobik. I co się okazało? Mamy w naszej grupie z aerobiku 3facetów! Ruairieg, Paula i Ciarina! Ale będzie ubaw.
A w Real Game, Victoria Rock (mój charakter) poszukuje kochanka. Pewnie nim będzie Ricardo O'Dea (Ruairi) który jest tak nadziany iż mam zamiar go rozkochać w sobie i kupić sobie apartament :] Bo uwierzcie mi, według moich obliczeń, wydaję, więcej niż zarabiam! Tragedia! Wiecie ile ja zarabiam? 800funtów, kiedy Ruairi, włącznie z kasą żony, zarabia 5,000! Gdzie tu sprawiedliwość? Nawet jeśli to tylko szkolna gra, do której zostałam przypadkowo wybrana :P to cholera, to jest żyć albo nie przeżyć! Potrzebuje sponsora...!
A z Paulem co raz bliżej... czyżbym znowu dążyła do rozkochania?