• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Good Girls Don't

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Styczeń 2009
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004

Archiwum 22 sierpnia 2006


Silly world...

Dyskusja na temat nowej płyty Stone Sour, Come what (ever) may.

Through the glass... uwielbiam tą piosenkę.

Wolę Zzyxz Rd. Piosenka o miłości... trochę taka jak ty piękna.x

Już widać po tytule! xD tęsknie za tobą...x

Atmosfera której mi już dawno brakowało. Rozmowa o czymś więcej niż przyszłym piątku. O tym co moglibyśmy robić, o niczym. Słuchaliśmy tej samej płyty, ale w dwóch różnych miejscach... Było pięknie... do póki ktoś nie zakłucił naszego spokoju. Sms od naszej wspólnej znajomej, w ruch poszła plota o wydażeniach z piątku. O czymś o czym nikt nie powininen wiedzieć... Plotka o mojej przyjaciółce i jego przyjacielu. Nie ważne kto co zrobił (czyt.on), wybuchła sprzeczka (czyt. ja na niego naskoczyłam). Przeprosił... ale oczywiście to ja musiałam wszystko naprawiać. Już mam tego trochę dosyć. Przepraszał... pogodziliśmy się. W końcu ja nie potrafię się na niego gniewać. Lecz moment już minął...

Jednak... tęsknie...

*

Ręką poparzona lekko w dwóch miejscach. Sprawcami są: gigantyczny potwór - duzi toaster w pracy, stworzenie z piekła rodem - piec w domu

Boliiiiii!

Za dwa tygodnie szkoła... pierwszy raz nie chce mi się do niej wracać. Nic a nic. Ktoś ostatnio się mnie zapytał, czy nie tęsknie za ludźmi z którymi się nie widziałam przez wakacje. W końcu fajnie by wrócić i zobaczyć te stare twarze. xD Tylko, że z tymi ludźmo z którymi mam wszelakie kontakty widywałam się przez ten czas. A początek szkoły oznacza wyjazd na studia wielu moich znajomych, w tym Marka... Do tego koniec z przesiadywaniem na moście, puźnym przebywaniem w mieście. Spaniem do południa. Czas na szkołę i kucie... mocne kucie. Oczywiście, będzie ubaw w szkole, tańczenie na korytarzach i przeróżne psoty. Wychodzenie do miasta przez okno (po co komu drzwi). Tylko, że wszyscy wiemy, że ten rok będzie inny. Wszyscy się zmienili przez te wakacje... Nowe pary, nowe przyjaźnie. Nowi nauczyciele, znowu zmiana klas (ile można nas mieszać do jasnej cholery!). Do tego te pierdolone mundurki... toż to tragedia.... heh...

Boliiiiiii (dokładniej, prawa dłoń).

22 sierpnia 2006   Komentarze (5)
Czarna-roza | Blogi