• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Good Girls Don't

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 31 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 01

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Styczeń 2009
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004

Archiwum 13 września 2006


100% men...

Jak już widać po tytule, jest to notka czysto o facetach bez żadnych filozoficznych przemyśleń. Tylko coś co musiałam wyrzuć z głowy :]

*

Wiecie już chyba wszystkie, że  u mnie nie ma tak, by facetów w ogóle nie było. Ale to dobrze... bo to moje promyki które pomagają mi się uśmiechać. Pociągnął za kosmyk włosa, wsadzą do ucha słuchawkę od mp3 i karzą zgadywać co to za piosenka i czyja. Rozśmieszą kiedy źle... przegonią cię po domu... Tiak... faceci :] Mój narkotyk.

Artur przyjechał na tydzień. Ach wspomnienia. Bo to taki mój starszy braciszek (przyszywany). Stęskniłam się za nim... :)

Rano sms od Stevena... Siedziałam przez jakiś czas zszokowana. Nie odzywał się do mnie od kąd Oisin mnie rzucił... Teraz nareszcie dowiedziałam się dlaczego... Jego (była) dziewczyna zabroniła mu wszelakich kontaktów ze mną. Z wielu powodów. Niech się s... wypcha. Dobrze, że ją rzucił, bo jeśli ta druga osoba zabrania ci kontaktu z przyjaciółmi, to powiedzcie mi, warta jest zachodu? Cały dzień smsujemy... brakowało mi go, wiecie? Dobrze, że już wrócił... Wyjaśniliśmy sobie wszystko. I jest gud :D

Smsy od Shana podczas Historii Sztuki. Że nic dzisiaj specjalnie nie robiliśmy, wdałam się w długą rozmowę z Lisą. Nagle ciekawskie pytanie Char

Char: Z Kim smsujesz?
Mikuś: z Shanem.
Char: TYM SHANEM?!
Mikuś: Tia... (lekko z siebie dumna)
Lisa: Ty to masz kurwa szczeście... co tylko odzyskasz wolność, to do drzwi puka chodząca boskość.

Muszę przyznać im rację... Shane jest boski. Ale nie wiem czy do czegoś dojdzie. Co ma być to będzie. Narazie dobrze mi się z nim gada, czym jestem mile zaskoczona. Zawsze go miałam za chodzącego bad boya, który o niczym innym nie myśli tylko o tym jak zdobyć trafkę i alkohola. Ludu... jak strasznie się myliłam. On takiego tylko zgrywa ale wie, że przy mnie nie musi. Miło, że przy mnie faceci czują, że mogą być sobą... Tylko powiedzcie mi dlaczego w takim razie, żaden nie wytrzymuje ze mną za długo? heh...

Codzienne rozmowy z Markiem i smsy jeśli nie możemy pogadać na necie... Pokłuciliśmy się kilka dni temu. Kiedy przepraszał, usłyszałam od niego, iż uważa, że jestem wspaniałą dziewczyną i oryginalną... jakich nie wiele. Heh... wiecie... mogłabym kiedyś z nim być... Myślę, że pasowalibyśmy do siebie. Ale jeszcze nie teraz... oboje o tym wiemy.

I ostatni chłopiak... Ally. Bardzo się do siebie przybliżyliśmy. Co wieczór rozmowy na necie do późna... W szkole też potrafimy przesiedzieć i przegadać całą przerwę na temat jakiegoś zespołu. A że oboje jesteśmy uparci to często się sprzeczamy :P Oboje jednak się uczymy, kiedy odpuścić. Zadziwia mnie co raz bardziej. Podoba mu się takie nie wyparzone coś. Dziewczyna która zachowuję się jak dzieciak non stop... Do związku toż to się nie nadaje. To nie to czego Ally potrzebuje. On potrzebuje... no właśnie, takiej Mags. Jego byłej :/ heh... może zmiana mu dobrze zrobi.

 

13 września 2006   Komentarze (7)
Czarna-roza | Blogi