• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Good Girls Don't

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 31 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 01

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Styczeń 2009
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004

Archiwum 19 września 2006


will you teach me how to...fly?

Chyba czas już waracać do szkoły. Do wariatctwa, zielonej trawy i uścisku przyjaciół. Za dużo myślę siedząc tak sama w domu. Swoje przeszłam, wydołowałam się. Przelałam ołówkiem uczucia na papier... Nasłuchałam Muse i Incubus. Lodów miętowych się najadłam, tak jak proponował Ally. Wszystko co mogłam, przemyślałam. Wypłakałam... wyspałam. Wyśniłam. Wypiłam... Przebudziłam się z szoku. Po raz kolejny czas sobie powiedzieć, co za idiotka. Bycia samym nie jest złe... to normalne. Za bardzo się przyzwyczaiłam do ciągłego zainteresowania. Ciągłego "jesteś wspaniała, jesteś piękna... jesteś wyjątkowa"... Te same słowa, tylko faceci się zmieniali. Jeden mówił bo chciał teraz, drugi mówił, bo chciał potem, trzeci mówił... heh bo kochał. Czas się przyzwyczaić do czystej przyjaźni. Do słów pocieszenia "przestań tak gadać, jesteś wspaniała" i nie oczekiwania, że on zaraz skradnie ci pocałunek. Bo to są właśnie prawdziwi przyjaciele... Dziewczyny się dziwią, dlaczego nie jestem z Allym. Albo ze Stevenem... Oboje wylewają przedemną swoje serca... Znam ich lepiej niż jaka kolwiek inna. Tylko dlaczego? Bo oni we mnie nie szukają kochanki... tylko przyjaciela.

Uświadomiłam sobie, że Oisina nie kocham. To uczucie już minęło. Ale jednak, nadal coś nas łączy. Romans? Kto wie... może kiedyś, może nie. Kto wie kiedy znowu się spotkamy. Nie długo wyjazd do Niemiec... jak wrócę... pomyślimy. Tej rozmowy nie ma co odwlekać... lecz przyspieszać niepotrzebnie? Może lepiej poczekać... niech on sobie przemyśli kilka spraw. I ja tak zrobię...

Moi: czy ona... Maria... z którą idzie na prom... czy ona jest... ładna?

Stev: to nie co ty... przeciętność. Uwierz mi, dużo lepiej wyglądałabyś przy jego boku. Wszyscy tak myślą, ale nitk tego nie powie..

Heh i co z tego, że byłam ich ulubioną dziewczyną Oisina? Skoro tych wszystkich "wielu", jako jedyna podpasowałam im wszystkim. Jako jedyna znalazłam wspólny język z każdym. To nie zmienia faktu, że pomiędzy mną, a nim nie wyszło. Głupia potańcuwka...

Stev: Kogo zabierzesz na swoją?

Rok... przez rok może się wiele wydarzyć. Mogę znaleść sobie chłopaka, mogę się zakochać i odkochać. Mogę kogoś poznać, o kimś zapomnieć. Rok to bardzo dużo czasu... Ja się zastanawiam jak będzie za miesiąc. Gdzie poniosą mnie nogi.

Oj czas już wracać do szkoły... zając się cudzymi problemami. Przytulić mocno Allego. Pocieszyć Fionę...

I kolejna rozmowa z Markiem.... Wymiana piosenek... Zauważyłam dziwne zjawisko... Trzyma dystans. Kilka wieczór temu, na przykłądzie swojego młodszego brata powiedział, że nie warto się engażować uczuciowo. Heh... też tak myślałam. Ale od tego nie można uciekać... Ciągle sobie mówić nie. Zmęczona już tym wszystkim jestem. Tymi gierkami. Chciałabym się po prostu zakochać, wpaść po uszy... Człowiek chyba nigdy do końca nie jest zadowolony... Co?

Po raz kolejny... Big Heh...

19 września 2006   Komentarze (4)
Czarna-roza | Blogi