• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Good Girls Don't

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Styczeń 2009
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004

Archiwum 04 listopada 2006


Story of two men and one woman...

Photobucket - Video and Image Hosting

Nie moje drogie, nie miesza... Nawet jeśli kiedyś to co usłyszałam wczoraj, namieszałoby wiele, teraz wręcz przeciwnie, uporządkowało mi życie. Brakowało mi go... nas. Jako przyjaciół.

Jeśli próbowałem cię obmacywać, to przepraszam... nie wiem co mi odbiło. Chciałem żebyś po prostu była przy mnie, potrzebowałem twojej czułości i miłości... dlatego trzymałem twoją dłoń, chciałem, żebyś to ty się mną opiekowała, byś była blisko mnie... dopiero teraz zrozumiałem, jak bardzo mi ciebie brakowało. Tego co było kiedyś... przepraszam...

...chciałbym żebyś była teraz przy mnie.. byśmy mogli po poprostu siedzieć i gadać godzinami, tak jak kiedyś... spieprzyłem naszą przyjaźń, wiem o tym...

Wiadomość pozostawiona na bebo. Potem rozmawialiśmy na Msnie... Wiele sobie powiedzieliśmy, wiele wyjaśniliśmy. Potrzebna była nam ta impreza, wczorajsza rozmowa..

byłam zaskoczona, kiedy akurat moją dłoń chciałeś trzymać...

byłaś pierwszą i jedyną osobą na tej imprezie, którą kiedy kolwiek kochałem i gdzieś głęboko nadal cię kocham, tylko, że to już inna miłość...

Kochanie, ale nie zakochanie... Obiecał, że teraz wszystko się zmieni. Że już się nie odsunie. Za bardzo mu go mnie brakowało, by znowu mnie stracić. Dzisiaj napisał, tak jak obiecał. Chyba naprawdę chce by było tak jak kiedyś.. Byśmy znowu byli sobie bliscy.

(a Oisin wymawia się Osin)

*

Długa rozmowa z Markiem... Znowu puścił mnie dopiero przed trzecią. Sprawiłam, że bardzo żałował iż nie przyjechał do domu... Heh... on sprawił, że ja zatęskniłam za nim jeszcze bardziej. Pierwszy facet od dawna, który chce mnie nie tylko dla mojego ciała. Z którym mogę porozmawiać na wiele tematów, prowadzić długie dyskusje. Dlaczego akurat ten cholerny Dublin... fcuk..

 

04 listopada 2006   Komentarze (6)
Czarna-roza | Blogi