• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Good Girls Don't

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Styczeń 2009
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004

Archiwum 08 listopada 2006


lil silly girl...

Nie lubię tego stanu zakochania. Nie pasuje mi on. Staję się za bardzo wrażliwa, otwarta na ból, na niepotrzebne zmartwienia. Myślę za dużo...

Napisałam smsa, nie odpisał...

Byłam na internecie całe popołudnie czekając na niego, nie było go...

Obejrzałam odcinek One Tree Hill, rozwaliłam się emocjonalnie.

Zostawiłam komputer włączony, ustawiłam MCR nową płytę na cały regulator (dobra nie na cały, ale głośno), ich piosenke Mama, potem I Don't Love You. Weszłam pod gorący prysznic. Zakochanie jest do dupy, jeśli ta druga osoba ciebie nie kocha. Albo kiedy nie wiesz co czuje i ta niepewność cię dobija. Tysiące myśli na minute. A może się skapnął... może zrozumiał dlaczego wczoraj wszystkie te pytania, te poważne rozmowy. Może się wystraszył? Musiałam schować głowę pod gorącą wodę, usłyszeć kojący szum. Uspokoić goniące serce, bo zaczyna pompować za dużo krwi i zalewać mi mózg.

Wyszłam z pod strumienia, owinięta ręcznikiem weszłam do pokoju. Na ekranie okienko... Mark.

Przepraszam...

Choć nie musiał... za nie odpisanie, a nie obecność...

Głupia naiwna dziewczynka

(a teraz wymiana piosenek, tak zwana edukacja muzyczna, rozmowy dziwnej treści i pewnie na koniec odrobina pikanteri i w cholere, jak tu go nie kochać...)

08 listopada 2006   Komentarze (5)
Czarna-roza | Blogi