• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Good Girls Don't

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Styczeń 2009
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004

Archiwum 13 stycznia 2008


you make my soul complete...

Ostatnio co raz częściaj odpływam myślami. Już nieważne gdzie, wyłączam się kompletnie. Dzisiaj leżąć w jego ramionach myślałam o tym, jak przez prawie, że całe 3.5lat mijaliśmy się w takim np. sklepie nie zauważając siebie. Siedziałam u niego w domu (wtedy dla mnie to był dom Paula) i potrafiliśmy się minąć w korytarzu oboje zajęci swoimi myślami, mijając się jak duchy. Krótka myśl, stracone 3lata podczas których mogliśmy być razem? Nie. Wtedy by nam nie wyszło. Ja byłam zupełnie inna, on też całkiem inny. Ja mała, zakochana idiotka, mała dziewczynka. On niedojrzały świr który wyprawiał same głupoty i błędy których żałuje ale które wiele go nauczyły. Facet któremu nie zależało na dziewczynach, w szczególności po tym jak skończył 17lat, poprzez pewną dziewczyne. Dobrze, że jej nie znam, bo nie wiem co bym jej zrobiła...

Teraz jesteśmy zupełnie inni, zmienieni przez przeszłości, przez błędy. Teraz do siebie pasujemy jak dwie połówki jabłka. Teraz tak, wtedy nie... 

The night I laid my eyes on you,
Felt everything around me move
Got nervous when you looked my way
But you knew all the words to say.

Then your love slowly moved right in
All this time all my love where you been.

Me, amore don't you know
My love I want you so
Sugar you make my soul complete
Rapture tastes so sweet.

 

1 Kwietnia 2007 narodził się na nowo. Ja też... Jak fajnie czasem sobie pofilozofować...
*
Wracając kina rozmowa na temat wspólnego mieszkania na poważnie.  On do niego nawiązał, a we mnie jakby się obudziło słońce. Czasami sie zastanawiałam czy to wszystko nie było na tak "co by było gdyby" ale tego gdyby tak naprawdę ma nie być. Jednak nie, na poważnie zaproponował byśmy zaczęli szukać mieszkania już w czerwcu, po maturze. Potem mój jedyny warunek, to mieszkanie nie może być z samymi facetami. Albo z inną parą, albo i z babkami i z facetami. O nie, z samymi facetami to ja bym ześwirowała! Zrozumiał kiedy mu to wytłumaczyłam.

Pewna osoba by mnie z krytykowała, że plany za bardzo wprzód robię, ale z nim... warto :] Bo wiem, że będziemy ze sobą jeszcze długo...

"Mesmerised in every way
Keep me in a state of daze
Your kisses make my skin feel weak
Always melting in your heat.

Then I soar like a bird in the wind
Oh I glide as I'm flying through heaven.

Me, amore don't you know
my love I want you so
Sugar you make my soul complete
Rapture tastes so sweet."

 

13 stycznia 2008   Komentarze (1)
Czarna-roza | Blogi