• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Good Girls Don't

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Styczeń 2009
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004

Archiwum 29 sierpnia 2005


smutno ci misiu? a może budyń?

Ponownie... pozbyłam się nadmiaru soli. Nie chce mi się już płakać. Policzki porcelanowej lalki są już suche. Ale boli... nawet się nie starał, czego kolwiek naprawić. W końcu ma tą swoją panienkę, nie jestem mu już potrzebna. Ma panienke do flirtowania i sprośnych i nie dwuznaczych rozmów wieczorem. Ma w końcu taką, która napisze ska, tęsknie. Ma... ale nie ma mnie. To wielki błąd. Pozwolić odejść takiej jak ja. Straszny, niewybaczalny błąd. Będzie żałował, tak jak żałuje Noel, tak jak żałuje Colm, gościu w którym się kochałam jako głupia, mała dziewczynka. Wczoraj mnie zobaczył, trzymając swoją dziewczynę za rękę, tak dziwnie do mnie podobną... Tylko, że ona miała okulary na nosie i kolczyki które chciałąm kupić 15minut przed spotkaniem, ale mi pieniędzy zabrakło (wszystko wydałam na inną pare kolczyków, pierścionek i kilka książek). Spojrzał na mnie zdziwiony i na początku mnie nie poznał. Co ja w nim widziałam? Hmm... a co widziałam w panie Mc Bridcie? Czego ja oczekiwałam od Pitexa? Czego ja chcę od facetów? Ich trzeba zostawić w cholere. Madelle, gwałcimy i zostawiamy. Dość mam już myśli, jak on się musi czuć skoro mu powiedziałam nie. Jak się dzisiaj dowiedziałam

Pitex (Koteq) (22:38)
dla ciebie :]
Pitex (Koteq) (22:38)
sie nie licze :]
Pitex (Koteq) (22:38)
!!
Mikia (22:38)
juz nie
Pitex (Koteq) (22:39)
jakos nie przejmuje sie tym :]

Jego strata... pogratulować setnego miejsca. Kolejny któremu przyklejam nalepkę "życiowa pomyłka, nigdy więcej". I ciągle jakoś wdeptuje w to gówno. To samo, tylko pozostawione przez kogoś innego. Życzę mu, by szybko się znudził tej dziewczynie. Dla jej dobra. I jego niedobra. Tak będzie, daje jej góra miesiąc.

Okrutna... wiem... strasznie jestem. Podobno to widać po moich oczach... tak... jestem strasznie okrutna i złośliwa, ale przecież za to mnie kochają faceci prawda? Masochiści.

Heh... poczytam sobie Artemisa Fowla, a potem biorę się za HP. Byle tylko wytrwać do czwartku. Praca i śmiech pchający się na gębę na widok Krzysia, Mario, Ani, Remiego lub Arrona... i wielu innych. Szkoda, że Arron odchodzi...
Oby tylko wytrzymać do następnego poniedziałku. Pierwszego dnia szkoły. Oby wytrzymać do piątego.

Przygarnęłam misia... Stał na półce w pralni taki przestraszony i porzucony... zupełnie jak ja. Z oklapniętym uszkiem i napisem na sweterku "love me", na lewej nóżce "Hug" a na prawej "me". Więc go przytuliłam i zabrałam. JEst tak samo samotny jak ja, też porzucony przez osobę która kiedyś porzałuje. Tylko kto mnie przygarnie? Mnie, mojego nowego misia, Cole(misia polarnego), piesia, hipcia i lwa? Heh... nikt... po co komu zimna kotka... Błąd... ogrzałabym tak jak ogień w kominku podpalony torfem. Heh... Ale nikt nie chce takiego kotka jak ja...

29 sierpnia 2005   Komentarze (4)
Czarna-roza | Blogi