• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Good Girls Don't

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Styczeń 2009
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004

Archiwum 13 października 2005


What i am to you is not wat u mean to me......

Jedno przypadkowe spojrzenie na dzieńdobry, taki nieopanowany, niespodziewany uśmiech, szkoda tylko, że tak jakby do osoby za mną, tak jakby do powietrza... tak jakby... nieśmiały, taki Noelowski... Takie, boję się pokazać co czuję. Boję się pokazać, że cię lubię. Już dawno przestałam się przejmować drogi Aaronie. Ramię obejmujące w pasie, drugie próbujące mnie połaskotać... "Hello I'm Johnny. I like stories". Niepochamowany uśmiech na ustach, chichot. Oj, chłopcy! Wy to wiecie jak mi poprawić humor. "How's Frankie Og?" ma się świetnie ten mój Frankie Og, panicz o kruczoczarnych włosach, oczach jak niebo, uśmiechu jak promyk słońca, dotyku jak chłodna woda w upalne popołudnie... Świetnie się ma ten mój Frankie Og, szkoda tylko, że w mojej wyobraźni. Bo Frankie Og to taki facet z którym jestem, facet którego nikt nie widział, osoba na której temat chłopaki wymyślają przeróżne historię gdy jest nudno. Ach ten mój Frankie Og...

Kolejne niespodziewane spojrzenie przyciągniętę darciem się Nikiego na pół miasta i darciem się dziewczyny o długich blond włosach. Jej śmiech i jego dokuczliwe teksty. Jej "Odwal się mały człowieku!", jego "kobiety do kuchni, Raszpunko!". I śmiech wszystkich, nie pamiętam kiedy ostatnio miałam taki dobry kontakt z Nikim. Zdziwione spojrzenie Aarona, potem uśmiech, taki pobłazliwy, taki uroczy... taki już nie mój. Bo on nie jest mój i nie wiem czy chcę by był. I to spojrzenie, które nie opuściło mnie wraz z odejściem Nikiego. Późniejsze spojrzenie z drugiej strony ulicy... widziałam kochanie... widziałam, choć nie chciałeś bym widziała. Nie chcę tych spojrzeń jeśli nie możesz mi dać niczego więcej... Dom kiedyś miał rację, Aaron jest inny dla publiki, inny dla przyjaciół. Nie lubię tego Aarona publicznego... Zastanawiam się czy Orla tak chętnie by z nim była, gdyby znała Aarona dla publiki... Zastanawiające...

Spojrzenia Alana i to nasze przekomażanie się... Tylko bardziej mnie dołuje. Coraz więcej ludzi sparowanych. Co raż więcej NEWSÓW, Katrina i David, Conor i Sinead... Ciągle ktoś, tylko ja jestem sama. Jedyna nie zdesperowana, jedyna która nie chwyta się panicznie pierwszej kłody która przypłynie. Bo ja nie chcę byle jak, nie chcę tak, a może by spróbować choć w ogóle mi się nie podoba. NIe chcę na siłę, nie chcę się zamykać w klatce. PEwnie jestem naiwna, pewnie jestem głupia... Lecz czekam na skrzydła które mnie uniosą w niebo, na szybkie bicie serca kiedy on się uśmiechnie, na pragnienie tak mocne, że jego usta jak ambrozja smakują za każdym pocałunkiem. Bo ja nie chcę od tak, kiedy nitk nie wie, nikt nie widzi... Bo ja chcę pocałunków na środku plaży, bo ja chcę ramienia kiedy jest zimno, bo ja chcę dłoni odgarniającej kosmyk z policzka kiedy powtarzam temat z np. historii w 10minut przed testem. Bo chcę, chcę tego CZEGOŚ, co zwą miłością... Bo chcę się zakochać... Zakochać na zabój. Bo już lepiej umrzeć z miłości lub z tęsknoty, niż z nudy... heh... warto czekać... i ja będę czekać... Nawet jeśli będę miała zostać jedyną która nie chwyciła pierwszej kłody która mnie zechciała... Bo Piękna dopiero na końcu znalazła swoją bestię... Więc i ja poczekam...

13 października 2005   Komentarze (3)
Czarna-roza | Blogi