• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Good Girls Don't

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Styczeń 2009
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004

Archiwum 19 października 2005


wat's up doc?

Deszczyk pada jak scebra, aż się nie chce z domu wychodzić. Właśnie dlatego w szkole zostaliśmy na lunchu (again). Nom i ciekawych rzeczy się dowiedziałam kiedy graliśmy w prawdę czy wyzwanie(osatnie mamy na tą grę fazę). Na początku wszyscy wybierali prawdę i zgadnijcie jakie było ulubione pytanie Aliego i Ruairiego zadawane biednym ludziom którzy wybrali prawdę? (Bo ali i Ruairi wymyślają pytania i wyzwania, zawsze mają najfajniejsze pomysły). NO więc co to było za pytanie? "Z kim wolałbyś/aś uprawiać sex z Michaelą czy.... {tutaj miejsce na imię dziewczyny}?". Cóż wiele różnych osób było wraz ze mną do wyboru i wszyscy faceci wybrali mnie :] dziewczyny zresztą też :P Ruairi postanowił dla jaj zapytać Daniela, z kim by wolał, ze mną czy z Fioną, spojrzał na mnie i powiedział "oczywiście, że z Michaelą". Skąd wiedziałam, że on tak powie? No skąd? Heh... Cieszy mnie to, że nawet jeśli on coś chce to nie ma szans. :]

Pamiętacie tego młodego z którym się lizałam? Też Daniel (co to jest z tymi Danielami? przed domem też mi skaczą daniele (jelenie) normalnie oszaleć można!). No więc nie będe się rozpisywać jakie ostatnio miałam z nim przygody, bo to mało istotne. Chłoptaś wplepia we mnie oczka gdy tylko myśli, że nie widzę. Czyżby tęsknił za ustami starszej dziewczyny? Well... GET OVER IT boy, bo już na mnie nie ma szans :] nawet jeśli strasznie urusł i głosik mu się zmienił... jednak zachowanie zdradza, że to ciągle dzieciak. Stety czy niestety :] Śmieszy mnie to, jak się zachowuje kiedy jestem blisko... ach ci faceci...

Tak na zakończenie napiszę, jaki popis dzisiaj strzeliłam :] Stoję sobie i gadam z HAnna która czeka na głównym korytarzu aż po nią matka przyjedzie (bo jechała do lekarza), obok Niki (nie chodzi na religię, należy do kościoła Anlikańskiego, zresztą na religię mógłby chodzić, kiedyś może to wytłumaczę), a obok niego Aaron i David (z którym od tamtego wieczoru mam co raz lepszy kontakt). Gadam z Davidem, Nikim i Hanną, kiedy do szkoły wchodzi CHOLERNIE przystojny facet. No normalnie mój ideał! Boskość w dokładnym tego słowa znaczeniu. Zagryzłam wargę i walnęłam "OMG! He's so dam cute!!!" Hanna na mnie spojrzała, potem na niego i przyznała mi rację spojrzeniem. "Isn;t he just a babe?". Niki spojrzał na niego "wiesz nie jestem geyem..." i wszyscy w śmiech, jakbym gadała do niego. Aaron spojrzał na tego gościa a potem na mnie, jakoś on jedyny się nie śmiał. W ogólę jakiś markotny jest, ale cóż... Niki potem przez cały czas mnie przedrzeźniał, ale w końcu to mi przypadła rola odprowadzenia pana do dyrcia (że nie zemdlałąm to cud! lub raczej to, że taki facet chodzi po ziemi to cud :P).

I jest dobrze, a nie mówiłam? :P

Myje-Gary, kofana, ty masz krety, a ja pierdolone zające i jelenie! Tak kochani, mieszkam można by powiedzieć że w mieście i w lesie, 5minut spacerkiem, główna ulica (przypominam, że ja mieszkam w typowym irlandzkim miasteczku), a 10minut od domu... LAS. I jelenie wyjadające mi kurwa trawe z przed domu i zające wyjadające mi truskawki (z doniczek). Normalnie polować zacznę! A jak!

19 października 2005   Komentarze (2)
Czarna-roza | Blogi