• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Good Girls Don't

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Styczeń 2009
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004

Archiwum 05 stycznia 2006


P.S. Read 1st

Heh... powiedzmy, że nie było tak jak miało być. Paul i Pete musieli jechać do szpitala, bo ich matka i brat mieli poważny wypadek. A my podchmieleni poszliśmy na ruiny zamku. Potem dołąnczyłą do nas Char i czar prysł. Poszła 2litrowa butelka wódki, pojawił się Ryan. Już podchmielony. Wszyscy zaczęli się lizać, zrywać ze swoimi chłopakami/dziewczynami i znowu lizać. Char dała popis na moich oczach liżąc się z Ciarinem. Specjalnie na moich oczach, specjalnie tuż obok mnie i specjalnie tak, bym widziała jak jej rękę ładuje pod bluzkę. Ruairi próbował mi rozpiąć stanik, ale mu się nie udało. Wtedy wydało mi się to strasznie śmieszne. A jaki był ubaw kiedy Ashley z Char zdjeły staniki. Tylko, że to ja potem musiałam Ashley pomóc go zapiąć bo ona ledwo trzymała się na nogach. Jej chłopak Ryan lizał się z Rachel w pokoju obok. Ashley świrowała. Joanne świrowała. Ja siedziałam wtulona w Ruairiego. Było sweet... i jego dotyk też był przyjemny. I ładnie pachniał... Char wyleciała z zamku załatwić swoje potrzeby, informując nas wszystkim o tym. Wtedy właśnie Ciarin spojrzał na mnie i na Ruairiego i zapytał oskarżającym głosem "liżecie się?" ja na to "a co jesteś zazdrosny?". A potem zaczęliśmy się z Ruairim całować... I tak przez resztę wieczoru. Albo stałam wtulona w Ruairiego, albo się z nim całowałam, albo ratowałam Ashley lub Joanne przed zrobieniem czegoś głupiego. Dom się wkurwił i zaczął po mnie jeździć. A wszystko tylko dlatego, że mu powiedziałam, żeby przestał podglądać Ciarina i Char jak się pieprzą. NIe sądzę by się pieprzyli, ale napewno tylko shiftnięcie to nie było. Napewno nie leżąc na trawie, a potem na dachu, tak by wszyscy widzieli. Ruairi ostrzegł Doma, że mu zaraz wpierdoli. Miło... Teraz dochodzę do wniosku, że z Ruairim byliśmy jedyną parą która nie leżała na trawie, dachu, skałach itp. i nie wyglądała jakby się pieprzyła. Potem do Char i Ciarina dołąnczył Ryan z Rachel i wszystcy w 4 się zabawiali. Ciarin z Char namawiali i mnie i Ruairiego byśmy dołąnczyli ale tylko życzyłam im, by im kondomy nie pękły i poszliśmy z Ruairm, z Joanne i Ashley na stację benzynową skąd miała nas odebrać jego mama. Szkoda mi Ashley... Ryan do skończony chuj, tyle wam powiem. A ja chyba zrobię sobie przerwę od facetów. Bo naprawdę, za wiele nerwów mnie kosztują. A po powrocie do szkoły, mocno wezme się za Alliego. Bo kurwa, skoro miałam Ciarina, Ruairiego, Ryan patrzył na mnie jakby chciał mnie rozebrać, a Paul dużo wcześniej próbował nie okazywać zazdrości, kiedy się łaskotwałam i obmacywałam z Ruirim, skoro każdy z nich jest lub był na kiwnięcie dłoni, to i Allego zdobędę. Choćby na jeden wieczór. A potem pewnie się wypalę i zgasnę... Pojebało się wszystko...

p.s. ciągle pod wpływem alkohollu

05 stycznia 2006   Komentarze (5)
Czarna-roza | Blogi