• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Good Girls Don't

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
25 26 27 28 29 30 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Styczeń 2009
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004

Archiwum 28 października 2006


nie ma to jak pożądny skurcz XD

Czy wiedzieliście np. że pocałunek to tak naprawdę

 anatomiczne zetknięcie dwóch mięśni okrężnych ust w stanie skurczu ???

Jak romantycznie... XD Nie ma to jak poczytać o pocałunkach ze strony naukowej. Od razu znika cały czar

 Złożenie pocałunku na wargach z ominięciem kłopotliwych nozdrzy wymaga "odpowiedniego, skoordynowanego przetworzenia wizualnej informacji przestrzennej i somatosensorycznej" – mówi dr Sereno.

Ha a ja tak potrafię! Pratyka czyni mistrza! Po przeczytaniu tego artykułu zaczynam się zastanawiać, czy nie mam jakiegoś chipa w mózgu i czy ostatnie kilka miesięcy to nie był ekperyment rządowy by sprawdzić czy pocałunek nie mógł by się stać równie niebezpieczny jak bąba jądrowa! Wyobrażacie sobie wojny całuśne? Całujesz takiego gościa i bam! Nie jest wstanie się ruszać ponieważ w jego mózgu wytworzyło się za dużo hormonu jakiegoś tam! haha

*

Bardziej na poważnie... kolejna noc przegadana z Markiem... Dzisiaj wieczorem się zobaczymy i mam nadzieję, że będzie tak jak obiecał... Cudownie. Już nie mogę się doczekać... Już dawno tak nie trzęśły mi się ręce, żołądek tak nie szalał. Nogi nie unosiły się kilka centymetrów nad ziemią. A wszystko przez jedno zdanie... tak delikatne, tak normalne i tak czułe...

"chciałbym z tobą teraz być... po prostu być. Już sama twoja obecność powoduje, że nie potrafię się przestać uśmiechać."

I nie jest to cukierkowanie którym byłam zasypywana przez innych facetów. Tekst który ma mnie zaciągnąć do łóżka. Bo Mark z kochanka, chłopczyka na jeden wieczór, zmienił się w przyjaciela i bliską mi osobę.

HEH...

28 października 2006   Komentarze (3)
Czarna-roza | Blogi